Iron Man, Iron Man 2, Hulk, Kapitan Ameryka i Thor, to były filmy WPROWADZAJĄCE do Avengersów, więc nie ma tu mowy o żadnym niepotrzebnym 'rozprzestrzenianiu się' wątku S.H.I.E.L.D. To jest po prostu universum Marvela, tam każdy z każdym (się zna) xD

no tak ale jakoś jakoś pierwszą cześć dało się zrobić bez tego wątku..., czy w Hulk'u jest dosłownie jedna ostatnia scena...a w Thorze pół filmu jest temu poświęcone i o to mi chodzi...

W Iron manie jest scena po napisach, w której Nick Fury przychodzi do Starka, w Incredible Hulk S.H.I.E.L.D. śledzi pocztę Bannera. W sumie nie wiem czemu tak Cię denerwuje to, skoro spaja to wszystkie filmy.

no dobra jedna scena, podobnie jest w Hulku ale tutaj mogli trochę inaczej zrobić scenariusz w innych się dało..... ja wiem że te filmy są powiązane itd...choćby fakt że w Kapitanie Ameryka jest ojciec Iron Mena o tym świadczy..
.

Mi sie to podoba bo wiaze te wszystkie filmy za soba i czujemy ze ogladamy jedna wielka calosc ktorej kulminacja bedzie Avengers

odrazu widać że gówno wiesz o uniwersum Marvela jeśli watek SHIELDA ci przeszkadza ;]
zwłaszcza w Thorze ;]
Na koniec pragnę zaznaczyć iż Thor jest ukoronowaniem poprzednich filmów ktore miały zrobić podłoże po The Avengers, o ile w Iron Manach czy Hulku było to dośćsubtelne to w Thorze jest to już dosłowne, obejż The Avengers a zrozumiesz dlaczegol(nie chce spojlerowac) ;]

mam taką nadzieję, że się przekonam do tego bo wszystkie postacie są bardzo fajnie zrobione i może Avengers będzie jednym z moich ulubionych filmów..;)

w moim przypadku się sprawdziło :D
(i nie wiem czemu napisalem obejrz przez "ż" lol)