Po oglądnięciu tego filmu zaczęłam się zastanawiać czy Natalie Portman przyjmuje każdą role jaką Hollywood ma jej do zaoferowania bez czytania scenariusza? Już jako dziecko genialnie zagrała w Leonie Zawodowcu, a w 2010 roku pokazała na co ją stać w Black Swan. Później wysły jej kolejne filmy takie jak Sex Story , Your Highness a teraz Thor. W tych trzech filmach nie popisała się niestety swoim talentem. Mam nadzieje, że w przyszłosci dostanie jeszcze rolę godną jej talentu aktorskiego.

A teraz o Thor. Film można obejrzeć w 3d. Według mnie 3d było zupełnie nie potrzebne. Podczas seansu sciągnęłam na chwilę okulary i naprawdę nie bylo widać rożnicy pomiędzy obrazem bez okularów a obrazem ogladamy w okularach.

Jesli chodzi o efekty specjalne to były naprawę dobre. Żywe kolory, dobra akcja, choć może trochę za mało tej akcji.

Sam Thor był niesamowity. Chris Hemsworth jest przystojny, dobrze zbudowany idealny do roli boga, ale to dobry humor jaki przedstawili w filmie przekonały mnie do niego.

Myslę, że warto pójsć na ten film.