Najlepszy film jaki oglądałam.Zawsze kiedy puszczają go w TV nie ma mowy żebym go nie obejrzała.A najlepsze w tym filmie jest to ,że jest oparty na faktach.Ta historia zdarzyła się naprawdę.Świetny film i zawsze się zakręci łezka w oku kiedy się go ogląda. :(
Dla mnie jest to film ,któremu każdy powiniem dać ocenę przynajmniej 9/10 , ja mu daję okrągłą dziesiątkę...historia piękna , trzyma za serca i wbija w fotel do samego końca :) pozdrawiam
Dziś rano przypomniałem sobie że jestem Jackiem Dawsonem i nadal żyję więc nie płaczcie niewiasty!
PS. Autografy będę rozdawał w centrum Katowic w przyszły poniedziałek po 14:35! Pozdrawiam wszystkie moje fanki!
Jeden z moich ulubionych filmów:-) Gdzież taki Jack, gdzież taka Rose...szkoda,ze tacy nie istnieją
Jeden z najlepszych. Niesamowity. On otworzył mi drogę do pasjonującego świata filmu. 10/10
'Ta historia zdarzyła się naprawdę' - Ty, wiesz, że nie wiedziałem? Kiedy? W 1912? To był ten statek, co miał cztery kominy i się zatopił? Miał być najlepszy, niezawodny, a jednak... Jakby nie byli głupi, to by nie weszli do tego Titanic'a. Weszli - leżą na dnie oceanu, na własne życzenie.
Film sam w sobie nie jest może znowu taki super, ale świadomość, że jest oparty na faktach robi z tego filmu najsmutniejsszy, najbardziej wzruszający film jaki widziałam, jedyny film przy którym zawsze płacze jak krokodyl(w ogóle jedyny film przy którym kiedykolwiek płakałam). Ale najlepsza jest muzyka... Podkreśla odpowiednie momenty i w ogóle ona jest duża częścią tego filmu
Pragnę jednak zaznaczyć, że historia miłosna opowiedziana w filmie nie jest prawdziwa... autorzy filmu w ten sposób chcieli przedstawić tragedie jaką była katastrofa Titanica... no cóż zawsze tak słyszałam...
Oczywiście, że nie jest prawdziwa...
Pamiętam jaką furorę zrobił ten film.
A piosenka Celine Dion do dziś mi się nie znudziła.:)