Może to trochę śmieszne,ale udało mi się wreszcie obejrzeć całego Titanica wczoraj. Jestem naprawdę zachwycona pracą reżysera nad filmem. Wszystko dopracowane + świetne role aktorów. Moim zdaniem najlepiej zagrała Kate Winslet. Tak ogólnie to brawurowo została połączona inna historia,która świetnie łączyła się z tragedią Titanica. To chyba najbardziej mi się spodobało,czyli połączonie love story z autentyczną tragedią statku. Chciałam jeszcze dodać jedną rzecz...piękne zakończenie. Moim zdaniem w pełni zasłużone 11 Oscarów. 10/10.