7,3 790 tys. ocen
7,3 10 1 790205
7,5 71 krytyków
Titanic
powrót do forum filmu Titanic

SZUKAM DZIEWCZYNY

ocenił(a) film na 10

Czy jest jakas dziewczyna która chciala by ze mna porozmawiac na temat tego filmu ? Mam 18 lat i wciąz czekam na taką miłość jak Jack i Rose ale żyjac w tym swiecie mogę tylko sobie o takiej pomarzyc :( Dzisiejszy swiat jest sztuczny i próżny , liczy sie tylko samochod i kasa.Dziewczyny lecą na jakiś dresiarzy a same wygladaja jak lalki barbie.Ja chcialbym urodzic sie 100 lat temu i zyc pełnią życia w tych czasach bez internetu,telefonow i innych gówień.Jesli jaka dziewczyna ze chce napisac do mnie niech sie odezwie w tym poście :).Pozdrawiam fanów tego filmu

ocenił(a) film na 8
R10

100 lat temu życie wcale takie kolorowe nie było. To, że możesz sie wypowiadać w taki sposób w jaki sie własnie wypowiadasz to przywilej naszych czasów. Nikt ci nie każe w naszych czasach używać internetu i telefonów. Owszem jak musisz coś sprawdzić, załatwić to internet/telefon bardzo sie przydaje. W tamtych czasach też liczyła sie tylko kasa. Aranżowane małżeństwa które małżeństwami były najczęściej tylko na papierku, kochanki i kochankowie którzy zaspokajali swoich sponsorów. Sztywne zasady i reguły których złamanie wykluczało ze społeczeństwa. Zostawiało na lodzie i bez możliwości. To był brutalny świat tak samo jak jest dziś. Traktowanie kobiet jako dodatków/ służbę domową. Sztywne gorsety i zachowania które kobiety musiały przestrzegać ( np. nie można było rozmawiać z siostrą- tak jak my teraz jeśli jesteśmy w dobrym kontakcie- jeżeli siostra była niezamężna albo była niższego szczebla w społeczeństwie) Wojny światowe, choroby i epidemie. Z resztą to doskonale widać w filmie to że pojawia sie taki Jack który cieszy sie każdym dniem i swojego rodzaju wolnością jest prawie, że niemożliwe w życiu. Po za tym dobrze sie stało, że zginął..jakoś nie potrafie sobie wyobrazić jak ich wspólne życie mogło potem wyglądać.. choć kto wie...

Owszem sztuka, moda, architektura były wtedy piękne. Rozwój techniki, ogólny optymizm.. tyle że trzeba było być osobą bogatą by tych radości zaznać.. bądź mieć artystyczną duszę by móc to zrozumieć i żyć pełnią życia z kilkoma drobnymi przy duszy.

ocenił(a) film na 8
Venea

Co do miłości... szukaj i nie przestawaj.. nawet jeśli będzie ci ciężko nie rzucaj sie na pierwszą lepszą. 18 lat to jeszcze młody wiek i całe życie jeszcze przed tobą. Nie daj sie też presji otoczenia bo skończy sie to relacją Cal-Rose a nie Jack-Rose ;) Ale też miej oczy otwarte bo może sie okazać, że sie z miłością miniesz. ( choć ci nie życzę tego)

Venea

"np. nie można było rozmawiać z siostrą- tak jak my teraz jeśli jesteśmy w dobrym kontakcie- jeżeli siostra była niezamężna albo była niższego szczebla w społeczeństwie"

Przesadzasz pewnie było tak kiedyś kiedyś w zamierzchłych czasach ale na pewno nie w XX wieku. Przykład z mojej rodziny siostra mojej praprababci która zmarła w roku 1994 w wieku 103 lat [więc w takim chociażby roku 1912 miała 21 lat] nigdy nie miała męża i jakoś niebyła nigdy przez to szczególnie napiętnowana w zasadzie z tego co wiem wręcz przeciwnie [niezależnie od tego].Nie ma co robić z czasów które wcale nie są nam tak odległe średniowiecza. Fakt było inaczej w 1912 kobiety np nie mogły głosować w wyborach w Wielkiej Brytanii jeśli już o niej mówimy [w Finlandii na przykład miały prawo wyborcze od roku 1905] ale w niektórych krajach islamskich do dziś tak jest a np Szwajcaria która uchodzi za kraj cywilizowany wprowadziło prawo wyborcze dla kobiet w czasach już całkiem nam współczesnym a dokładnie w roku 1971.Faktem jest też to że na początku XX wieku rodzice wciąż często ustawiali małżeństwa swoim dzieciom ale to jeszcze zależało od człowieka na upartego do dziś zdarzają się takie przypadki.A z ludźmi biednymi i bogatymi było podobnie jak teraz [o tyle gorzej może że nie było takiej pomocy socjalnej dla biednych jak dziś no i co biedniejsi mieli gorsze warunki np w pracy ze względu na to że nie było wszystko tak zmechanizowane] to już było po czasach kiedy trzeba było mieć dobre urodzenie tu liczyła się już kasa [jak i dziś] a że były to początki kapitalizmu biedny człowiek jeśli był inteligentny przedsiębiorczy itd miał szanse na zdobycie nawet fortuny więc też nie ma co specjalnie narzekać chyba że wolisz komunę i udawanie że wszyscy mają po równo?

Do autora: To były czasy jak czasy nic wyjątkowego fakt miały swój urok którego pozbawione są te dzisiejsze ale szanse na znalezienie miłości sądzę że masz jednakowe w czasach dzisiejszych a może nawet większe tylko trzeba dobrze poszukać ;)

ocenił(a) film na 8
filozoofka

hmmm o ile dobrze pamiętam ( z tego co sie przeczytało) prawa obyczajowe na ziemiach dzisiejszej Polski były inne niż te w Angli. Tyczyły sie tych samych praw lecz Anglia była bardziej stanowcza. I nie, nie wolę komuny... niewiele ona dobrego przyniosła. Co do przedsiębiorczości ludzi tak to prawda.. nawet w filmie mamy kilka takich przypadków

Venea

hmm.. jestem w klasie z historią matura niedługo więc mam nadzieje że coś z tej historii umiem. Mam mimo wszystko wrażenie że Polska tak jak i teraz tak i wtedy[jeszcze przez zabory]była sto lat za murzynami że tak się wyrażę a Anglia czy nawet ogólnie Wielka Brytania to było państwo dobrze rozwinięte oczywiście w kwestii kobiet I wojna światowa wiele zmieniła ale nie uwierzę że w XX wieku w cywilizowanym kraju powszechnie praktykowano takie rzeczy jak pisałaś [chodzi konkretnie o to co cytowałam w mojej poprzedniej wypowiedzi]. Na liście pasażerów Titanica też można znaleźć nie jedną kobietę której mimo 40, 50 czy nawet 60 paru lat pisze przy nazwisku "miss".

użytkownik usunięty
R10

taa... tamte czasy były piękne.. ale dla niektórych tragiczne.. ja się cieszę, że jednak żyję tu gdzie żyję, jakoś nie wyobrażam sobier życia bez filmów:D Bo w końcu jestem kinomaniaczką::D Widać, pasujesz do dawnej epoki:D Ale jest jedna rzecz, którą uwielbiam: stare długie, piękne suknie i meble, żałuję że teraz w sklepach są czasem takie szmaty a w domach same plastikowe rzeczy:/

O rany to tak jak ja:) Zupełnie jakbym przeczytała o sobie. Fajnie że są jeszcze tacy ludzie:) Ja się wręcz zakochałam w tym filmie m.in własnie przez panujący klimat tamtych czasów. Co do mebli i sukni masz rację. Sama chciałabym chodzić w takich sukniach. I żyć w tamtych czasach. Ech, marzenie

ocenił(a) film na 9
R10

Hej ,a skąd jesteś :):)?????????????????

ocenił(a) film na 10
stracona

wejdz w mój profil i tam pisze :) jestem woj dolnośląskiego dziekuje wam,ze chociaż wy mnie rozumiecie bo jak bym komuś o tym z moich znajomych powiedzial ze kocham tą historie, no i oczywiscie milosc z tego filmu to by mnie wysmiali.Także więc tutaj nie czuje sie obcy bo wiem że są osoby podobne do mnie :)

R10

Moim osobistym marzeniem, odkąd po raz pierwszy obejrzałam ten film, było popłynąć na wrak Titanica. Dalej jest ono pierwsze na mojej liście. Mam do tego filmu wielki szacunek, bo tak perfekcyjnie ukazuje siłę miłości, której teraz już nie ma. Nie będę Ci pisać, że powinieneś spróbować się odnaleźć w tych czasach, bo sama nie potrafię. Ludzie już nie są tacy, nie mają takich zasad, a ja tak i czasami mam wrażenie, że urodziłam się nie w tej epoce co trzeba.
Chociaż znam już każdą kwestię na pamięć, mogę ten film oglądać do upadłego 24 godziny na dobę. Zresztą tak samo jak piosenka 'My Heart Will Go One'

ssophisticatedd

ssophisticatedd, to tak jak ja. Widziałam "Titanica" 12 razy i wcale nie znudzi mi się gdy będę oglądała go drugie tyle. Ma u mnie 10. Bo według mnie film który wzrusza tak samo jak za pierwszym razem przy oglądaniu go poraz 50-ty jest dla mnie arcydziełem. Ja również marzę o tym, żeby znaleźć się na takim statku i ogromnie żałuję że nie budują już teraz tak pięknych statków. Owszem budują nawet większe, ale co z tego skoro w niczym nie dorównują nowoczesnością wnetrzom Titanica. Po tym filmie pokochałam tamtą epokę, meble tamtej epoki od ram luster poprzez kanapy na wyglądzie ścian kończąc nie mówiąc już o wyglądzie stołów toaletek i innych bibelotów. I szkoda, że dzisiaj nie ma facetów takich jak Jack. Tak zakochanych, by poświęcić życie dla ukochanej. Wiem że to filmowa fikcja. Ale jakże pięknie pokazana. Dla dzisiejszych chłopaków liczy się tylko browar, impreza, szybki numerek. Nie mają maniere i szacunku - a takich skreślam od razu. Też wydaje mi się że powinnam żyć w tamtych czasach.

R10

Ten film skrzywił moją psychikę. Byłam normalnym dzieckiem (choć już wcześniej miałam pociąg do romantycznych, poruszających historii). Wtedy, w wieku 7 czy 8 lat obejrzałam "Titanica" i od tamtej mam dziwne spojrzenie na świat. Podobnie jak Ty, często mówię, że chciałabym żyć pod koniec XIX lub na początku XX wieku, choć przyjaciele boleśnie uświadamiają mnie, że mogłam się urodzić jako biedna wieśniaczka i większość życia spędzić na polu. Jednak z drugiej strony, taką wieśniaczką była żona Wyspiańskiego... Może i mi by się udało? ;) To, co mnie w tamtych czasach pociąga, to oczywiście sztuka (szeroko pojęta), stroje (nawet gorset bym zniosła), piękne, subtelne drobiazgi (np. grzebień Rose!), etc..., ale również zupełnie inna mentalność ówczesnych ludzi - kultura osobista, tzw. obycie, sposób wysławiania się, osobiste aspiracje... Wtedy nie istniało (albo dopiero kiełkowało) zjawisko "kultury" masowej- już nieco później Witkacy tego się m.in. obawiał i przed tym przestrzegał.
Jeśli zaś chodzi o wątek miłosny... "Titanic" i inne filmy (a także piosenki i- przede wszystkim- literatura!) przedstawiające romantyczne (przez to też często tragiczne) historie wtłacza w umysły co wrażliwszych w tym względzie osób idealizm miłości, ja w ten sposób to określam. Wiarę w "przeznaczenie", w tę jedyną, prawdziwą, spełnioną miłość. Choć Rose później wyszła za mąż, miała rodzinę i (jak się wydaje) była szczęśliwa, wszyscy i tak wiemy, że jej ukochanym był Jack, tak jak Tristan był ideałem Izoldy, a Królewicz- znanym ze snów wybrankiem Śpiącej Królewny. Nigdy nie czytałam żadnego naukowego opracowania tego zagadnienia, tzn. wpływu tego typu opowieści na psychikę człowieka. Ciekawe.
Przyznaję Ci jednak rację, że w dzisiejszych czasach o wiele trudniej jest przeżyć "miłość romantyczną". Większość spraw załatwia się w pospiechu, niemal każda dziedzina życia ulega uproszczeniu (wystarczy tylko porównać wyznania miłosne pisane ręcznie z kilkuwyrazowym smsem)... Nie ma czasu na sentymenty, porywające czyny i długotrwałe "starania" (uogólniam w tym momencie).
Oto XXI wiek.
Życzę powodzenia w szukaniu Królewny:)
P.S. Myślałam, że dawno z tego wyrosłam, a tu proszę: kolejny raz popłakałam się na przedostatniej (?) scenie, iluzji, że nikt nie umarł, a Jack czeka pod zegarem...
P.P.S. Mogłabym się przenieść w przeszłość chyba tylko pod warunkiem, że istniałaby wtedy współczesna mi (czyli teraźniejsza) muzyka (moje ulubione zespoły:D)... A gdybym żyła bez świadomości tego, co ma dopiero być, cóż... Mówi się, że "czego oko nie widziało, tego sercu nie żal" ;)

ocenił(a) film na 10
szaley

dziekuje bardzo za te słowa :) chciałbym aby za kazdym dniem spotkalo mnie coś innego,coś lepszego,poznanie wkońcu tej jedynej.Czuje sie zagubionym w tym swiecie nie potrafie być tacy jak inni wokół mnie,choć wyglądam na normalnego chlopaka.Za kazdym dniem powtarzam sobie ze bedzie lepiej jednak kolejny dzien jest zawsze taki sam czyli do bani :/

R10

Chłopak, 18 lat, szuka prawdziwej miłości... jestem w szoku, oczywiście bardzo pozytywnie, niestety kiedy ja chcę z kimś o tym poważnie porozmawiać, a np. z jakimś kolegą... to niestety, nie da rady, wiadomo czemu, ale ja nie rozumiem dlaczego niektórzy ludzie wstydzą się okazywać swoje uczucia? Czego się boją? Czy lepiej im się żyje z niewypełnionym sercem?
Powiem Ci, że ja również zawsze marzyłam by żyć jakieś sto lat temu, wtedy możliwa była taka miłość, niestety dzisiaj mi się wydaje, że to już jest niemożliwe :(, to już nie te czasy, dzisiaj góruje szpan, barbie, pakerzy, szpan, barbie, pakerzy...
Ja również marzę o takiej miłości, prawdziwej, a nie o takiej, jaką można zaobserwować teraz.
Myślę, że jeśli gorąco będziesz wierzył, to uda Ci się znaleźć kobietę, która wypełni drugą połówkę Twojego serca. Życzę Ci oczywiście tego!
Podoba mi się Twoja wypowiedź tu, na tym forum. I pamiętaj: nie rezygnuj nigdy i nigdy się nie poddawaj. I nie zmieniaj poglądów ;D BŁAGAM ;D
Pozostań normalny do końca :)

ocenił(a) film na 10
Dziewczynka_bez_zapalek

Jestem zaskoczona, tak jak osoba nade mną (oczywiście pozytywnie). Myślałam, że nie istnieją już młodzi faceci, którzy mają taki tok myślenia i tak jak ty nie boją się mówić o tym co czują.
Od zawsze chciałam przeżyć coś takiego jak Rose, bo nic nie wzrusza mnie bardziej niż subtelnie ukazana miłość - tak jak w "Titanicu".
Były dwie sceny w filmie na których zakręciła mi się łezka w oku i muszę dodać, że nie były to sceny końcowe, tylko te, gdy Jack malował Rose i ich zbliżenie w samochodzie - jej ręka przesuwająca się po zaparowanej szybie...
Ja jestem otwarta na wszelakie rozmowy o tym filmie, gdyż należy on do moich ulubionych.
Pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 9
alissa

Ja jestem podobny do Leonardo Dicaprio i szukam juz swojej Rose i nie moge znalezc,wolam o pomste do boga ze urodzilem w czasach techno....wole skrzypki

Rrrr

Uważaj, żeby Ciebie kobiety nie zgwałciły. ;D

Rrrr

Haha! Zgadzam się, że "era techno" jest straszna, ale to nie koniec. Na szczęście jakiś wybór jeszcze jest, choć w obecnych czasach w mediach panuje dyktatura "jedynego, słusznego" rodzaju muzyki komercyjnej, co doprowadza niektórych (w tym mnie) do głębokiej frustracji.
Skrzypki są wspaniałe, szczególnie w rękach Jelonka, co słychać także na nowej płycie Huntera (Hellwood)- sorki, musiałam o tym wspomnieć, a nuż ktoś wpadnie na dobry trop:)

alissa

Toć widze że jest nas więcej a to dobrze bo w kupie siła, a jak mówią "kupy nikt nie ruszy" ;)

A teraz poważnie:
Klimat tamtych czasów i romantyczna miłość - boskie.
Maniery mężczyzn tamtych czasów - podziwiam, i pewnie takiego już nie znajdę, a jak nie znajdę to tego którego znajdę będę zmuszać żeby mnie całował w rękę i oduwał mi krzesło, otwier drzwi - siłą ale zmuszę - potem ucieknie ode mnie - bo takie czasy

Co do filmu tragedia pięknego statku, i to co opisałam powyżej i wszystko w oprawie muzyki Jamesa Hornera + Celine Dion i końcowa piosenka w jej wykonaniu...
Jeśłi ktoś kiedyś nakręci jakiś film - niekoniecznie o katastrofie - jakikolwiek, który działałby na mnie jak ten właśnie - to wtedy otrzyma 10/10. Jak na razie tylko ten jeden oddziałuje na mnie tak, że podczas oglądania mam poczucie że jestem tam w tamtych właśnie czasach.
Przyznam, że gdy pierwszy raz widziałam "Titanica" czyli jakieś...hmmm. 10 lat temu miałam wrażenie że to ja jestem tą samą Rose - tylko ponownie narodzoną w tych czasach. Dziecięca głupota przeszła mi kilka lat później;)

ocenił(a) film na 10
R10

mozemy popisac o wrazeniach na temat filmu

R10

W filmach i książkach można zauważyć pewną rzecz: tylko niespełniona miłość może być tą idealną, o której marzymy. Myślę, że może się ona zdarzyć i w dzisiejszych czasach, ale wydarzenia sprzed stu lat nadają jej mnóstwa romantyczności. Nic nie poradzimy na to, że żyjemy dzisiaj.

Incorrect_dreamer

Aj, da się i DZIŚ kochać miłością romantyczną. Sęk tkwi w tym by spotkać osobę, która na wszystko patrzy również "wrażliwym" okiem. Osobę, która potrafi cieszyć się każdą chwilą, każdym szczegółem... Nie musi być to od razu tak spektakularna historia jak owa ukazana w "Titanicu", w dodatku z fatalnym dla kochanków końcem... (wiem, wiem, będąc 8-latką snułam fantazję o TAKIEJ właśnie miłości!). Jednakże wystarczy po prostu KOCHAĆ tę drugą osobę, czerpać radość z własnego towarzystwa, pielęgnować tę miłość połączoną z PRZYJAŹNIĄ i... czyż nie może być pięknie? Może! I z własnego oświadczenia mogę to potwierdzić! ;)
A "era techno"... Jeśli nam się nie podoba, to przecież nie musimy przyjmować stylu życia "pakera, barbi" i Bóg wie kogo jeszcze. A żyć po swojemu, nawet w naszym, XX wieku, prawda? ;)

opakowaniepomleku

Jezuuu, XXI wieku, nie XX! Ha, widać i ja nieświadomie cofam w czasie swój żywot ;D

ocenił(a) film na 10
opakowaniepomleku

Moje gg jesli ktos ma ochote napisac do mnie 8813695

ocenił(a) film na 9
R10

szkoda że tak daleko mieszkasz :( ja jestem z Kielc :)

R10

Romantyczna miłość...
17natolatki wychodzące za mąż za facetów w wieku ich ojców na podstawie hipoteki.

Już Ania z Zielonego Wzgórza na kilkadziesiąt lat przed akcją filmu uważała, ze żyje w nieromantycznych czasach.

użytkownik usunięty
LadyEire

Mój Boże, mam tak samo...Urodzic sie wtedy...Rodzina mi mówi,że pewnie bym się urodziła jako biedaczka i nie było by romansu...Ale wtedy było inaczej, łatwiej było o romantyczną miłość...o, której tak marzę...wszyscy mi mówią,że pomyliłam czasy...bo tych moich kompletnie nie rozumiem...wydaje mi się,że wtedy łatwiej było przeżyć prawdziwą, głęboką miłość....
Jeśli chcesz o tym pogadać to mój mail:daae1@wp.pl

Spojrzenie na "czasy romantycznej miłości" zmienia się w zależności od czasu akcji obejrzanego filmu w którym takową się dostrzeże... :)
A tak w ogóle to zgadzam się z LadyEire.

ocenił(a) film na 8
nananatralalala

Jak ja lubie wasze odgrzewanie starych tematów :)

Romantyczna miłość... to także zależy od rozumienia tego słowa ( tak jak dla większości miłość Jacka i Rose jest bardzo romantyczna, tak znajdą sie i tacy co uważają że para Cal- Rose jest bardziej romantyczna...w końcu najdroższego kamienia na świecie byle komu sie nie daje).
Według mnie raczej szybciej by się na taką trafiło z czasach Romantyzmu... ale nie trzeba sie cofać w czasie. Bądzie nam pisana to na taką trafimy. I do tego nie potrzebujemy być w epoce Edwardiańskiej/ Romantyźmie/ Średniowieczu czy Antyku

ocenił(a) film na 10
R10

hehe, niezły jesteś. :) czasami tez mam takie marzenie ale wtedy nie było tez łatwo :) trzeba trafić na tą wyjątkową osobę, wiem ze są takie bo sama znam parę i cenie sobie ich. tez mam 18lat and I a girl :D

ocenił(a) film na 10
R10

zmzmusic mówisz że ty dziewczyna ?
apropo ery techno to polecam kawałek analogs-pierdolona era techno:P

dla mnie istniej jeszcze jeden film o prawdziwej miłości Ukryte pragnienia/ Stealing Beauty(1996) oglądałem go dwa lata temu zrobił na mnie ogromne wrażenie jak na film klasy b. polecam,dotyczy nas nastolatków bardziej niż titanic:)

użytkownik usunięty
dziwny_przypadek

Romantyczna miłość...Pod koniec XIX i na początku XXw. zycie takie piękne nie było...Ludzie żyli krócej, a więc chcieli dany im czas przeżyć jak najbardziej intensywnie... Inaczej się wtedy ubierano, w ubrania niewyobrażalnie niepraktyczne(rzecz jasna mam na mysli kobiety, bo mężczyzną było całkiem wygodnie), ale nie można odmówić tym strojom piękna...Te czasy to także modrenizm , poszukiwanie sensu życia, jego piękna, skupianie się artyzmie...Mnie te czasy, gdy oglądam takie filmy jak Titanic, wydają ogromnie romantyczne, lecz niestety propaganda...Dziś żyjemy inaczej, w innych warunkach,a więc i odczuwamy inaczej...Myślę,że romantyczna miłość moze istnieć bez względu na czasy...I wtedy i dziś można kochać całym sercem i duszą..,
P.S . jestem dziewczyną:-)

ocenił(a) film na 10

Przeczytałam wszystkie komentarze i naprawdę jak je czytałam przed oczami miałam te wszystkie suknie, stare meble i domy, jakież to było piękne :D Z niektórymi komentarzami się zgadzam, niektóre nawet oddawały moje uczucia, to tak jakby ktoś spisał moje myśli i pragnienia :D Nie szukajcie miłości, bo to ona ma za zadanie znaleźć Was : ) Przynajmniej raz w życiu spotkacie się z Waszą drugą połówką, więc miłość pojawi się w Waszym życiu niewątpliwie. Życzę Wam wszystkim dużo szczęścia w Miłości : ))

Jeśli chodzi o filmy które opowiadają o pięknej miłości, polecam:
`P.S. Kocham Cię`
`Pamiętnik`
`Moulin Rouge`

;**

ocenił(a) film na 10
R10

To prawda że " romantyczna miłość może istnieć bez względu na czasy" Ale te piękne stroje, sposób zachowywania się, maniery nadawały miłości jeszcze piękniejsze oblicze.Czasami mi się wydaję że to pomyłka że żyje w tych czasach.Ale jeżeli np 100 lat temu nie urodziłabym się w wyższych warstwach czy dalej byłoby wszystko takie piękne, być może dla mnie tak:)
Jestem mile zaskoczona że chłopak tak myśli.Też mam 18 lat i zgadzam się z Tobą, ale uważam że do takiej miłości trzeba jeszcze poczekać i dojrzeć.Może ten świat nie jest taki zły, nic już nie zmienisz, a teraz wiesz że istnieją takie osoby co myślą tak jak Ty:)

ocenił(a) film na 9
R10

Za 100 lat o dzisiejszych czasach tez be,da, mowic', ze bylo romantycznie.

ocenił(a) film na 10
MustelaErminea

Ja bym chciał życ w latach 30 XX wieku jeszcze przed tym wojenym syfem świat był wspaniały i romantyczy

Mam jeszcze listy moich dziadków i dziś coś takiego by nie uszło bo każdy romantyk zostałby wysmainy że to dziwak czy tandeciarz

ocenił(a) film na 9
ninja_4

Chlopcze, poczytaj sobie cos z tamtych czasow, tylko nie romansidlo, a utwor realistyczny, i moze zrozumiesz...

ocenił(a) film na 10
MustelaErminea

A skąd wiesz co ja czytam ???

ocenił(a) film na 9
ninja_4

To bylo nie tylko do Ciebie, ale i do zalozyciela tematu.
Jak czytasz, to czemu nie rozumiesz?

R10

Dobrze jest wiedzieć, że po ziemi chodzą jeszcze tacy mężczyźni.
Mam nadzieję, że będzie mi dane spotkać kogoś takiego.
powodzenia...

ocenił(a) film na 10
Carrie_invs

A ja mam nadzieje że spotkam taką kobiete lecz życie do nie bajka życie to nie film niestety

R10

Rozumiem co czujesz... Mam podobne spojrzenie na świat i uwazam ze to była wielka pomyłka losu ze urodziłam sie w tych czasach. Wszyscy ciągle mi mówią ze musze sie dostosować do dzisiejszych reali swiata ale ja nie zamierzam. Po co mam to robic skoro i tak będe nieszczesliwa udawając ze podobają mi sie dzisiejsze czasy?? Wole poczekać nawet do końca zycia na tę drugą połowe ktora mysli tak samo jak ja. Moze kiedyś mi sie to uda, w sumie jestem jeszcze młoda i wszysto sie moze zdarzyć (tak przynajmniej sobie wmawiam :)). Bardzo sie ciesze ze są na tym swiecie jeszcze tacy chłopcy jak Ty. Pamiętaj nie daj sie nikomu zmienić, pielęgnuj swoje przekonania i bądz cierpliwy. Na pewno w koncu znajdziesz taką miłość, bo ludzie z tak bogatym wnętrzem są skazani na taki los prędzej czy pozniej :)

R10

Kurde, troche takim pesymizmem bije od tego forum ;P Ale z przykrością muszę stwierdzić, że również nie żyję w czasach, w których było mi dane ;( Również chciałbym urodzić się w okolicach XX wieku, albo nawet i o wiele wcześniej.

Co do pierwszego postu, stary, rozumiem cię...mam podobne spojrzenie na świat, ale istnieją jeszcze ludzie tacy jak my tu wszyscy! ;)

ocenił(a) film na 10
sebastian_and

Wiele jest starszych i o wiele bardziej cenionych filmów z równie lub bardziej wzruszającą historią miłosną która potrafi pobudzić serca np:
Przemineło z wiatrem 39r
POżegnalny walc 40r
Casablanca 42r
To wspaniałe życie 46r
Dzwięki muzyki 65r
Grób świetlików 88r
i wiele wiele innych