"Zna pan doktora Froida? Głosi ciekawe poglądy na męską fascynacje rozmiarami" Ale Rose "wrzuciła" panu Ismayowi. hehehe
oj taak! i to porozumiewawcze spojrzenie między Rose i T. Andrews'em! podobają mi się ich figlarne miny i zakłopotane w reszcie towarzystwa :D:D
a mnie się podoba ten; - kto namalował te obrazy? - jakiś picasso. - za kilka lat słuch o nim zagninie :D
...ale przynajmniej były tanie;)