Szkoda, że nielubienie tego jest w modzie. I tak wszyscy go oglądali i im się podobał. No nie?
Nielubienie tego jest w modzie
Zgadzam się z Tobą ,Michale,mi również film się podoba,tak jak prawie wszystkim,więc w czym problem?
oooo nie
Właśnie cała rzecz polega na tym, że wszyscy szli do kina, wielu kupiło kasety i płyty, szał był niezmierny, a potem w modzie było twierdzenie: Titanic - do dupy (sorry), płaczliwy, z Leosiem i w ogóle... kanał. Spotkałem wiele osób, które były po kilka razy na Titanicu w kinie, ale teraz się od tego odżegnują. Pozdrawiam.