PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502768}

Tlen

Kislorod
2009
7,2 5,6 tys. ocen
7,2 10 1 5603
7,3 11 krytyków
Tlen
powrót do forum filmu Tlen

Ktoś w innej recenzji użył takiego określenia w pejoratywnym znaczeniu... moim zdaniem to najlepszy komplement, jakim można ten film opisać. Mnie osobiście najbardziej ujął w warstwie słownej. Do tej pory - przy słuchaniu ścieżki dźwiękowej - zdarza mi się wychwycić jakieś nowe znaczenie czy skojarzenie, choć teoretycznie znam już tekst na pamięć.

Film nieporównywalny do żadnego innego i owszem, przedziwny i rozumiem, że może się nie podobać (zwłaszcza, że przetłumaczenie go jest chyba niemożliwe). Może być też tak, że akurat obejrzałam go w momencie, gdy wyjątkowo mi podpasował. Być może kilka miesięcy wcześniej lub później nie zwróciłabym na niego uwagi. Żadnego filmu nie oglądałam też w ten sposób. Za pierwszym podejściem już po pierwszym klipie miałam dość, później obejrzałam pierwszy i drugi i tak po kawałku. A potem, niepostrzeżenie, "Tlen" wszedł w moją głowę i w niej zamieszkał. Nie mogę spokojnie kupić szamponu pokrzywowego, zapalić trawy czy przejechać się rosyjskim metrem, żeby od razu nie przypomnieć sobie Saszy.

bajaderka24

Czyli jednak można ten film "załapać". Ja obejrzałem po raz pierwszy i kompletnie nie wiem jaką ocenę mam wystawić. Z jednej strony nietuzinkowość i forma składają ręce do oklasków, ale z drugiej strony chyba nie rozumiem filmu - jest to dla mnie luźny zlepek dziwacznych "teledysków" (notabene bardzo zgrabnych), z których najbardziej podobał mi się "bonusowy". Ogólnie film mnie trochę zmęczył. Wyrypajew to bardzo mądry facet - polecam poczytać jakiś wywiad z nim, gdzie świetnie opowiada o interakcjach artysta - odbiorca. No więc wierzę w niego i w jego film i na pewno spróbuję tu powrócić.