Rozumiem, że twórcy chcieli uniknąć nawalanki w stylu poprzedniej ekipy, ale w moim odczuciu film nie ukazał faktycznej obrzydliwości i metod działania TVP z lat 2016-2023. Za mało przykładów pasków, za mało analizy konkretnych zachowań, zupełnie pominięto tak obrzydliwą postać jak Magdalena Ogórek.
W zasadzie omówiono kilka najbardziej oklepanych frazesów jak diabeł Tusk, szczucie na Adamowicza czy kasta sędziów, ale faktyczne działania TVPiS to niuanse, których tu zabrakło.