Ja zanim obejrzałem film najpierw wszedlem na filweb i obaczyłem recenzje jakie piszą ludzie, niestety nie spojrzałem na ocene :/ Film kipeski nudnawy ciagnie się i ciągnie jedyne co mi sie podobało to gra bazyla :) tylko 4 gwiazdki, ale zeby do killera porownywac ?

Nie chodziło mi o porównanie do killera, ale stwierdzenie, ze po takiej dobrej komedii była po prostu zapaść. Ten film wg mnie bardzo dobry i od czasów killera dawno sie tak na filmie nie ubawiłem.

Moje oczekiwania związane z tym filmem były bardzo wysokie ale niestety jest strasznie nudny no i co tu dużo mówić słaby. Minimum trzy razy trzeba oglądnąć, żeby połapać się w tym wszystkim. Pewnie aktorzy na początku też mieli z tym duży problem.

Jeśli twierdzisz ze film jest słaby, bo musisz 3 razy oglądnąć aby się połapać to nienajlepiej świadczy o Tobie. Ja jakoś nie miałem problemu z jego zrozumieniem, ba...nawet wyprzedzałem (przewidywałem) akcje w niektórych momentach. Cały urok w tym filmie to właśnie popapranie. A może takie moje zboczenie - kocham popaprane filmy. Mistrzem w tym jest na pewno Emir Kusturica - jego Underground, Czas Cyganów, Arizona Dream - to dopiero pokręcone filmy i to je trzeba oglądnąć pare razy by dokładnie zrozumieć. Zresztą - pokręcone filmy to również bracia Coen czy już nawet Quentin Tarantino.

to ty człowieku musisz być nieźle ograniczony, skoro nie potrafiłeś nadążyć za akcją... współczuje, ciężko jest żyć będąc opóźnionym... :o

Tak samo 8/10. Film naprawdę dobry, choć byłem negatywnie nastawiony. Najlepsze w tej produkcji było to, że ma miejsce takie zagmatwanie, które za każdą następną sceną urasta jeszcze bardziej (prawie każdy oszukuje każdego), co jednak ma też swoją negatywną stronę, bo po pewnym czasie było to trochę męczące i czekałem na wyjaśnienie sytuacji - której i tak całkiem do końca nie rozumiem.. Że oni niby wkręcili ich wszystkich i jakoś się na tym wzbogacili? Nie kapuję, naprawdę.
Poza tym rewelacyjna gra aktorska Jacka Borusińskiego!
" - Może by pan otworzył te drzwi?
- Po co?"
No nie mam pytań ;)

Tak, Borusiński naprawde grał świetnie - choć on ma po prostu specyficzny humor, algo się go uwielbia jak tak gra, albo nienawidzi (podobnie zreszta jak Cezary Pazura).