a szczególnie postać grana przez p. Borusińskiego, sam jestem doktorantem-asystentem na uczelni, choć nie w dziedzinie medycyny i mogłem się w dużej mierze identyfikować z Bazylem, zwłaszcza w scenie gdy wykonując jakąś pracę dla doktora mówi "podobno niewolnictwo już się skończyło", sam znam to z życia:-))