Świetny humor (taka powinna być komedia) - np. jak w scenie z paleniem zioła; jak w scenie gdy Jane i Jake zobaczył ich przyszły zięć; gdy Adam zobaczył rozebranego Jaka. Drugi plus to gra aktorów - tu na wyróżnienie zasługuje w sczególności Alec Baldwin.
Moja ocena: 9/10 + film wędruje do "ulubionych".