To jest film dla innej klienteli niż młodzież - ja chociaż młody nie jestem to z lekkim zdziwieniem ogladałem baraszkującą Meryl z Aleckiem...To skomplikowane :)
A ja mam 24 lata i dawno się tak nie uśmiałam, a cała sala ze mną. Gorąco polecam :)
Haha a ja sie usmialam jak nigdy, chociaz mam o wiele wiele wiele mniej nic 60 i zaliczam sie do mlodziezy no i co ha?! Wiek sie nie liczy, tylko dobry gust i poczucie humoru ")
a od jakiego do jakiego wieku wg Ciebie klientela to młodzież?:) pewnie film nie jest zrozumiały dla osób poniżej 16 roku życia, ale wydaje mi się, że wzwyż już tak :) mnie osobiście film rozbawił do łez. Meryl jak zwykle znakomita!:) a i panowie dawali sobie radę :) i nawet moje wcześniejsze obawy co do gry Steva Martina były bezpodstawne bo zagrał nieźle:)
Ja mam lat 29, czyli mniej niż połowa wieku bohaterów i bardzo dobrze się bawiłem.
Sory ja mam 12 lat i moim zdaniem film jest super.Wiekszos z was pomyśli ze (dzieci) w moim wieku nie rozumia takich filmow.Ale niestety mylicie sie!Moze dzieci w polsce nie ale dzieci w Ameryce tak!Bye!
Ja nie powiedziałem, że mi się nie podobał ale byłem troche zszokowany takimi bohaterami. Lekki hardkor po prostu :)
Ale też się uśmiałem....no może przesada - uśmiechnąłem się.
no ale kto powiedział że sceny miłosne i romantyczne muszą być tylko między młodymi i gładkimi ludźmi? ;)
Lekki, zabawny film w sam raz na Walentynki:) Kochać się można w każdym wieku, miłość nie jest zarezerwowana tylko dla młodych. Nawet w dojrzałym wieku jest piękna. Meryl jak zwykle pokazała klasę i wyglądała olśniewająco:) Scena w hotelowym pokoju, kiedy Jane się rozbiera, po prostu mnie rozwaliła, wszystko tak subtelnie pokazane, a nie kawa na ławę:) JEJ oczy:)A potem Jak pada jak kłoda ha, ha, ha:)) Końcowa scena mnie wzruszyła:)