Joanna to po prostu zła osoba, która nauczyła się dobrze udawać i sprawiać pozory dobrej. Wiadomo, że to głupia komedyjka ale myślę, że jeśli scenarzyści chcieli tak skończyć historię to powinni pokazać że Joanna naprawdę się zmieniła jak mówiła a z wielu scen właśnie wynika że tylko kamufluje swoją prawdziwą naturę.