cut! god damn it, this is the third time you f*cked-up this scene..
cierpienia sfrustrowanego reżysera filmowego znęcajacego się nad aktorką, która z jeszcze większym entuzjazmem oraz iście rycerskim zaangażowaniem znęca się nad sobą.. do końca.. do samiuśkiego końca.. aż do ostatniej sceny, w której się okazuje, że już nie ma się nad kim znęcać - a więc jednak happy end!
aha, na niemo całe wszystko idzie łańcuchowo, w kinie dźwiękowym i z tym samym tematem kuczary powrócą w I, an Actress czy Hold Me While I'm Naked..