A widząc, że jest to pierwszy tutaj temat, myślę, że powinno być takich osób sporo.
Ja jestem zachwycona. Świetne aktorstwo- Theresa Russell rewelacyjna w swojej roli, a postać do zagrania raczej trudna i to do samego końca. Gary Oldman, tutaj na początku swojej kariery, po prostu genialny. Kiedyś to on miał...
Rozpychający się po ekranie, hiperaktywny Gary Oldman, Christopher Lloyd z fetyszem ciuchci i chłostania tyłka, oraz Theresa Russell z najgorszym południowym akcentem w historii kina. Jakkolwiek we "Whore" przerysowana gra Theresy pasowała jak ulał, tutaj intensywnie drażni. Jeśli jesteście fanami Oldmana, "Track 29"...
więcej