zgadzam się, efekty mogłyby być lepsze, wtedy byłby o wiele lepszy film

Pal licho efekty, te mogłyby ujść. Ale to jest głupkowata propagandówka dla przygłupów mająca wystraszyć widzów tzw."globalnym ocipieniem", o czym szybko można się przekonać. A w 33 minucie reporterka tłumaczy telewidzom, iż "zdaniem specjalistów winny jest olbrzymi wir w górnych warstwach atmosfery. Z powodu globalnego ocieplenia Ziemia ma teraz 2 atmosfery".
Nosz kur...a, szkoda, że nie ma trzech atmosfer, albo czemu od razu nie 10:-) Więcej nie oglądałem.

Racja- teksty w tym stylu były dość nie na miejscu, efekty specjalne też strasznie słabe, ale ogólna akcja i niektóre zjawiska ciekawe. Dowiedziałam się na przykład o istnieniu pioruna kulistego, prądu strumieniowego i ogniach świętego Elma. Tego w szkołach nie uczą a i ciężko się doszukać w książkach, także jakąś tam wartość edukacyjną film miał. Dlatego daję 7 i nie rozumiem tak niskiej oceny tego filmu. Jest tyle filmów gniotów z tak wysokimi ocenami...

Rzecz w tym, iż o piorunie kulistym, o Ogniach Świętego Elma to czytałem daaawno temu, gdy mieszkałem na wsi i miałem 12 lat. Teraz mam 37 i wciąż wiem co to jest. Gdy kiedyś zechcesz pogadać, daj znać, a se pogadamy:)