Warto obejrzeć zwłaszcza teraz, gdy fala migrantów szturmuje naszą granicę. Co jest JESZCZE naturalnym lękiem przed obcymi, niechęcią do ich kultury, wiary norm społecznych, a co JUŻ nienawiścią i ksenofobią? Zważywszy na historię Niemiec ciarki przeszły mi kilka razy po plecach. Dobrze nakręcony, pełen emocji dramat, ze świetnymi rolami Herberta Knaupa, fryzjera brutalnie wyrwanego z ciepełka drobnomieszczanskiej egzystencji i Emmy Drogunovej, urodzonej w Niemczech córce uchodźców z Kosowa, której świat nagle się zawalił.