Po 20 minutach robi się nudno, prawie do końca filmu akcja dzieje się w domu tego dzieciaka psuja. Kolejny mankament tego filmu to piosenki, wkurzają, zwłaszcza ta "Ty druha we mnie masz". Ale ogólnie nie jest źle, nie jest tez dobrze. Pamiętam, że oglądałem jakiś materiał filmwebu o animacjach i tam jakiś kolega pieprzył, że "Pixar robi arcydzieło po arcydziele", Taaaa...
no nie jestem pewien czy same arcydzieła ale trylogii Toy Story nie mam nic do zarzucenia cud miód orzeszki:D
Widziałem wczoraj "Toy Story 3", ciekawe, oryginalne i chyba lepsze od pierwszej części i nawet od drugiej. Ale i tak mój pixarowski faworyt to "Potwory i s-ka" :D
zgadzam się z przedmówcą. Moim zdanie , to właśnie jest arcydzieło Pixara i pobija inne bajki na głowę [oprócz innych bajek Walta Disneya i oczywiście nie pomnę jak dzwonnika z notre Dame]jednak to jest bajka mojego dziecinstwa
No właśnie, ktoś kto oglądał tę bajkę w dzieciństwie, będzie z sentymentem do niej wracać i wcale nie będzie dla niego nudna ;)
Dla mnie, jak i dla kilku osób którzy wypowiedzieli się odnoście filmu zostanie to arcydziełem i to na zawsze. Bajka powstała za czasów mnie małego, obejrzałem ją sobie dzisiaj jeszcze raz i aż mi się łezka w oku zakręciła. Polecam tą animacje, szczególnie najmłodszym, ponieważ zawiera naukę, nie to co niektóre współczesne bajki,
Zawiera morał,oglądanie tego filmu sprawia przyjemnośc i gdy będe mieć dzieci,mam nadzieje,że moje dziecko będzie ogladało takie bajki z tą sama przyjemnościa co ja.
Kurcze... Nie oceniajcie tak tej bajki. Ciekawe czy tak samo byście powiedzieli te 15 lat temu kiedy brzdącem będąc świetnie bawiliście się oglądając tą bajkę. Kiedyś to była moja ulubiona bajka dzieciństwa, teraz dostrzegam w niej drugie dno. Zresztą wszystkie bajki pixara mają taki przekaz. Powinno być tutaj podział na kategorie i np. ranking filmów animowanych, wtedy Toy Story dostało by ode mnie 10/10.