fajny pomysł, ciekawe wykonanie, ale niestety jak to w przypadku Amerykanów, trzeba było coś udziwnić. do pewnego momentu oglądałam film z wielkim zaciekawieniem i przyznam się, że także ze strachem. znając wcześniej historię grupy Dyatlova odczuwałam przejęcie i przerażenie zarazem. ale w momencie pojawienia się kiepsko wygenerowanych zombie, nastrój upadł twarzą na beton. od tej pory byłam zdegustowana, bo film stał się przeciętnym amerykańskim filmidłem. w dodatku jeszcze ta teleportacja/transformacja/telekomunikacja...

moim zdaniem, gdyby zakończyli film, pokazując, że wspinaczy zabili wojskowi, bo w tunelu były prowadzone tajne badania, utrzymaliby klimat i ode mnie dostaliby 8/10, a tak jest tylko 3.

Faktycznie, odkąd pojawiły się wspomniane wyżej stwory film z parodokumentalnego stał się konsolową grą akcji, a wystarczyłoby kilka wiecej momentów jak motyw śmierci Denise. Ale i tak ocenę dam relatywnie silną

Te mutanty pojawiły w końcówce i nie zdominowały całego filmu więc nie ma się co czepiać. Poza tym miały pokazać, że na wskutek teleportacji, ludzie wariowali i zamieniali się w mutanty. Zresztą gdyby zakończyli film, pokazując, że wspinaczy zabili wojskowi, bo w tunelu były prowadzone tajne badania, to widzowie mieliby niedosyt, że twórcy nie próbowali wyjasnić jakie eksperymenty to były

Film mi się bardzo podobał nawet zakończenie. Przyznam , że zaskoczył mnie wątek , że oni się przenieśli do 1959 roku i byli tymi dwoma dodatkowymi ciałami:)

film bardzo sie ciekawie oglada jest na faktach ,dobry montaż zgadzam sie z wami napiecie bylo, tylko tak jak zreszta mówicie za bardzo udziwinili poszli w stronę "Tunelu"-( świetny podobno też na faktach") widok mamy z osoby kamerzysty ale to już chyba standard np.Grave ecaunters natomiast chyba nie bylo tu to potrzebne.Film dobry na pewno nie byl to stracony czas ale moglo byc lepiej

nie przesadzasz pan z tymi faktami? w 59 coś się stało a cały film jest jedynie fikcją na temat tego co to było. to nie są żadne fakty.

Zakończenie jest bardzo przemyślane.

Nie mogli pokazać prawdy na końcu o "armii czerwonej" a z drugiej strony odebrali by tej historii tajemnicę.

Bardzo fajny pomysł z podwójnym zapętleniem.

podzielam pozytywne opinie, aczkolwiek film wzbudzil we mnie uczucie lekkiego niepokoju, tzn cala ta historia.. nie wiem w zasadzie dlaczego

Klimat ma nie ma co ukrywać i z tym sie zgadzamy jeśli znacie jakieś podobne oprócz tych które wymieniłem to proszę o opinie...

Ja ciągle interesuje się takimi historiami, czytam o wszelkich zaginięciach mimo, że mnie to przeraża. Jest coś takiego niepokojącego w takich historiach pomijając już samą ich zagadkową śmierć, mi się włosy jeżą na głowie jak sobie pomyśle, że w tym samym czasie kiedy tamci ludzie ginęli ze strachu i wyziębienia inni ludzie po prostu zajmowali się swoim życiem i nikt sobie nie zdawał sprawy z tego, że gdzieś w Rosji dzieje się coś tak strasznego.