Nie rozumiem w tym filmie jednej kwestii. W 10-11 minucie filmu jest pokazany ten materiał z
wiadomości rosyjskich i amerykańskich o zaginięciu grupy studentów z Uniwersytetu w
Oregonie czyli naszych głównych bohaterów. Jest powiedziane, że obiecujące dla dochodzenia
jest to, że został odnaleziony sprzęt do nagrywania oraz film, który nagrywali. Powiedziane jest,
że policja nie chce ujawnić nagrań ale grupie hakerów udało się włamać do baz policyjnych i
ukradziony film umieścili na swojej stronie. Potem pokazany jest fragment tego filmu już z
jaskini jak blondyna z tym swoim przyjacielem siedzę i ona płacze, że jest dokładnie tak jak w
jej śnie i nigdy się stąd nie wydostaną. No to jak w końcu było z tą kamerą? Była z nimi w
jaskini i przeniosła się do 1959 więc jak mogla ten film, kręcony już wewnątrz jaskini, znależć
policja poszukując studentów w obecnych czasach????
też to mnie denerwowało i zachodziłem w trakcie trwania filmu jak to się stanie że policja odnajdzie tą kamerkę..
Jedyne rozsądne rozwiązaniem jest takie, że ktoś kto szukał zaginionych studentów w obecnych czasach jakoś wszedł do tego bunkra/jaskini i znalazł ta kamerkę którą oni sami znajdują, która w dodatku cały czas działała (sic!) przez 50 lat!
Tylko jak z rąk wojska rosyjskiego, które jak widać w filmie strzegło tych tajemnic jak mogło, nagranie trafia na policję.. rozumiem że zrobiło się o tej sprawie głośno, jak mówił reporter z rosyjskiej tv, ale wojsko nigdy by tych taśm tak łatwo nie oddało