PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=656893}

Tragedia na przełęczy Diatłowa

The Dyatlov Pass Incident
5,6 15 603
oceny
5,6 10 1 15603
4,5 2
oceny krytyków
Tragedia na przełęczy Diatłowa
powrót do forum filmu Tragedia na przełęczy Diatłowa

Wyjaśnienia z reguły są proste. Ale ludzie zawsze szukaja drugiego dna... że ufo, yeti a może chubawamba...

Po pierwsze śledztwo w tej prowadzone było "byle jak", co ustalili niezależni rosyjscy dziennikarze. Co to znaczy "byle jak"? A to, że albo faktycznie przeprowadzono je nieudolnie, niedokładnie i stad ta tajemnica i niedopowiedzenia albo celowo chciano coś zatuszować.

Prawdopodobnie Grupa Diatłowa natrafiła na przełęczy na kilku pijanych żołnierzy, którzy mieli ochotę się "zabawić", a śledczy postanowili to zatuszować (z wiadomych powodów) i stąd dziś nic nie wiadomo o przebiegu całej sprawy, bo "nie ma" dowodów i "nikt nic nie widział i nie słyszał". Ewentualnie trafili na grupę jakichś rzezimieszków i sprawy poszły za daleko. W takich górach, jak Ural często ukrywają się różni bandyci, którzy zwiali z więzienia, albo zabili kogoś i uciekają przed wymiarem sprawiedliwości*

Podobnie na przykład tuszowano, że obserwatorzy ONZ podczas wojny w byłej Jugosławii korzystali z "piwnicznych" burdeli, należących do lokalnych bośniackich mafii, a w których "pracowały" dziewczyny porwane z okolicznych wiosek z terytorium Hercegowiny. Ktoś o tym dziś opowiada? Otóż nie. Sprawę zatuszował sam ONZ, który jak zawsze "stoi na straży praworządności".

A społeczeństwo - jak to społeczeństwo - niczym się nie interesuje, nic nie wie, za to chętnie tworzy jakieś durne historyjki o UFO.

Ciekawostka: w naszych Bieszczadach za czasów PRL-u lądowali wszyscy uciekinierzy z więzień i różni. Milicja zawsze szukanie zbiega zaczynała od Bieszczadów. Dziś - o czym społeczeństwo tez nie wie - Bieszczady są siedliskiem różnych sekt religijnych, tym kilku niebezpiecznych. Ale o tym się w ogóle nie mówi. A skąd ja o tym wiem? Z artykułów pisanych przez ludzi z branży psychologicznej, zajmujących się ofiarami sekt - czyli wiem to ze źródeł naukowych. W Bieszczadach znikają ludzie, bo trafiają do sekt.
Ale internauci, jak to ludzie, tworzą bajki, ze kogoś w Bieszczadach niedawno porwało UFO.

Tak to z ludźmi jest. Niby XXI wiek, a wciąż mamy średniowiecze.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones