film

Tragedia w San Andreas

San Andreas Quake
2015

1h 30m
2,4 670  ocen
2,4 10 1 670
Los Angeles. Sejsmolog Molly Dunn (Jhey Castles) ustala, że obszar San Andreas, na którym znajduje się miasto, niebawem nawiedzi trzęsienie ziemi o niespotykanej dotąd... Zobacz pełny opis

Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
Sci-Fi
Katastroficzny
Tragedia w San Andreas zobacz zwiastun

reżyseria John Baumgartner

scenariusz John Baumgartner

produkcja USA

premiera

Nowość

Los Angeles. Sejsmolog Molly Dunn (Jhey Castles) ustala, że obszar San Andreas, na którym znajduje się miasto, niebawem nawiedzi trzęsienie ziemi o niespotykanej dotąd sile - ponad 12 stopni w skali Richtera. Władze nie traktują jednak poważnie ostrzeżeń badaczki, a jej prace i badania są ignorowane i ośmieszone. Molly postanawia więc... Los Angeles. Sejsmolog Molly Dunn (Jhey Castles) ustala, że obszar San Andreas, na którym znajduje się miasto, niebawem nawiedzi trzęsienie ziemi o niespotykanej dotąd sile - ponad 12 stopni w skali Richtera. Władze nie traktują jednak poważnie ostrzeżeń badaczki, a jej prace i badania są ignorowane i ośmieszone. Molly postanawia więc wywieźć z miasta swoich bliskich, w tym nastoletnią córkę Ali (Grace Van Dien), by ocalić im życie. Niebawem dochodzi do katastrofy. czytaj dalej

premiera 7 maja 2015 (Światowa)

studio Asylum, The

tytuł oryg. San Andreas Quake

inne tytuły więcej

Zdjęcia do filmu kręcono w Los Angeles, Topanga i Santa Clarita (Kalifornia, USA).
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Pani geolog odkrywa na swoim tablecie, że w San Andreas nastąpi duże trzęsienie ziemi. I co robi. Najpierw dzieli się swoimi obawami ze swoim studentem, a potem wpada w panikę i sama chce wszystkich ewakuować.
Absurdów jest tyle, że nie zmieściłyby się na tym forum.

Trzymać się z daleka. Szkoda czasu i pieniędzy.

Siedzimy ostatnio z ojcem i chcemy obejrzeć jakiś film w tym stylu. No więc tata znalazł San Andreas. Oglądamy i oglądamy, robi się coraz gorzej, ja kilka razy sugeruję, że to zły film, ale dopiero przy scenie z hipciem wyłączyliśmy. To się nazywa 40 zmarnowanych minut życia.

Uch.....Zabolało ....