Mam nadzieję, że tym razem Johnny pokaże się z jak najlepszej strony i udowodni, że Oscar mu się już należy. W końcu
ile można czekać? Film wart obejrzenia, dobra fabuła, a obsada też niczego sobie.
ja się zakładam, że da się dostać oscara za tego typu film.
ale raczej nie jhony, bo tak naprawdę on za większość swoich ról powinien dostać oscara, a nie dostał
Przecież on nawet za Piratów dostał nominację, a to dużo bardziej film nie na Oscary.
mówisz, jakby w innych filmach rola deppa nie ograniczała się do głosu pół tony makijażu.
pamiętam materiały dodatkowe do TDKR, w których było pokazane, jak ciężko jest pokazać emocje z maską Bane zasłaniającą ci nos i usta.
myślę, że depp sobie poradzi
Tak marny aktor ma startować po oskara? Jednak po wielu przyznanych oskarach aktorskich, nie zdziwiłbym się gdyby Depp także w niedalekiej przyszłości dołączył do tego grona miernych aktorów, którzy dostali tę statuetkę. Tak więc do dzieła panie Depp.
Gatunkowość nie ma aż tak wielkiego znaczenia przy przyznawaniu nagród dla aktorów. W 2004 roku Depp był nominowany za ....film przygodowy i to Disneya (to świadczy tylko o jego wielkości).
Znaczenie ma za to co innego. Od lat o ewentualnej nominacji do Oscarów czy Złotych Globów nie decyduje tylko sama kreacja aktorska, ale przede wszystkim jakość scenariusza filmu. Jeżeli obraz jest wybitny czy przynajmniej bardzo dobry dostaje wyróżnienia w szeregu kategorii. Jeżeli film jest przecięty fabularnie to o wyróżnieniach można zapomnieć, a już na pewno aktorskich.
Niestety z trailera nie wynika jakaś wielka kreacja Johnnego. Chyba, że przez większość obrazu miałby być umierający jak w drugiej połowie tej zapowiedzi.
Chyba najbliższą okazją na Oscara dla Deppa będzie dopiero ewentualny występ w "The Hateful Eight" Tarantino. Quentin od lat chce z nim współpracować. Po "Django" powtórzył ten zamiar. Oby. To by było coś. Nominacja, znając talent Deppa, byłaby w kieszeni.