Pierwszy raz ZASNĘŁAM w kinie. Najpierw ucieszyłam się na widok, jakże przystojnego Johnny'ego Deppa i za to dałam filmowi 4 pkt. W połowie filmu po prostu zamknęłam oczy i zasnęłam. Film długi i nudny. Trailer pokazywał mrożący krew w żyłach thriller, ale niestety... Trailer lepszy od filmu, co się ostatnio często zdarza. Jeden z gorszych filmów z Deppem, dlatego już wiem, dlaczego Johnny nie za bardzo chwalił i mówił o tym filmie w wywiadach.
Niestety, nawet i największym zdarzają się takie hafty. ;D