Były momenty tandetne, szczególnie pierwsze 30 minut filmu jest mocno średnie, generalnie jednak im dalej tym lepiej.
Na szczęście w ujęciu ogólnym film tandetny nie jest co dla współczesnego kinowego SF jest już nie lada odmianą..pozytywną.
Jaj nie urwał, szczególnie zakończenie na miarę filmu romantycznego. Według mnie istota która potrafiła by popatrzeć na świat i wiedzę z perspektywy takiej jak ukazana w filmie, straciła by przywiązanie do pojedynczej istoty w formie jednostkowej miłości.Aczkolwiek film mi się podobał. Moje dwa centy.