Transcendencja

Transcendence
2014
6,4 118 tys. ocen
6,4 10 1 118096
4,5 22 krytyków
Transcendencja
powrót do forum filmu Transcendencja

Wczoraj w menu podałem kiełbasę z brodą, a dzisiaj proponuję coś głębszego jeśli masz ochotę iść na "Transcendencję" do kina i nie będzie przesadą jeśli to będzie 40% trunek, ponieważ w innym wypadku połkniesz widza z naprzeciwka w napadach ziewania.

Po trailerze obejrzanym w internecie nastawiłem się na coś w rodzaju "Transformers", "Matrixa" a w najgorszym razie "Robocopa" lub świat znany z "Terminatora"po przejęciu przez Skynet. Jednak podejście do tematu przez Jacka Paglena i Wally'ego Pfistera głęboko mnie rozczarowała i mam wrażenie, że jest to nieudana próba przełożenia bardzo dobrej powieści na ekran, jak to było na przykład z "Wiedźminem". Niestety to projekt autorski nie inspirowany żadna książką, a szkoda. W filmie jest podjętych wiele Ciekawych tematów, jak chociażby kontrola ludzi pod przykrywką wspólnego działania czyli odniesienie do socjalizmu, oczywistym tematem jest oczywiście obawa ludzi przed nowym, nieznanym i dziwnym tworem (zupełnie jak wrzawa wokół "Konczity"). Ciekawym motywem jest ukazanie ludzkich słabości w AI, oczywiście nie obyło się bez uratowania ludzkości od samej siebie, ale to już było w "Matrixie", tyle że film braci Wachowskich był zrobiony z pomysłem i spójny. Tutaj mamy dłużyzny, płytkie podejście do pomysłu, przewidywalny zwrot akcji z lekkim zaskoczeniem i zmarnowane pieniądze na bilet. Dla porównania w tym roku miałem szczęście zobaczyć inną produkcję, w której sztuczna inteligencja grała pierwsze skrzypce i zostałem uwiedziony przez Samantę. Widać było pomysł zaangażowanie, a nie żonglerkę pomysłami przeplataną moim ziewaniem.
Na szczęście maj ma do zaoferowania jeszcze "Godzillę" i coś z zupełnie innej beczki, czyli "Powstanie Warszawskie" z tych najbardziej znanych i pożądanych.

Opinia opublikowana także na:
http://artitheart.blogspot.com/2014/05/transcendentalny-ziew.html

ocenił(a) film na 8
art6y1

Widać, że całkowicie nie potrafisz podejść do tego filmu. Szukasz w nim czegoś, czego w nim nie ma i chcesz by był czymś, czym pod żadnym pozorem miał nie być.
Ty szukasz czystej akcji połączonej z wszechobecną walką, zaś Transcendencja stara się w sposób przejrzysty zadawać filozoficzno-naukowe pytania.

ocenił(a) film na 4
Oriflamme

Tak jak napisałem, nastawiłem się na akcję po obejrzeniu trailera. I tak jak twierdzisz pytania zostały zadane o czym też wspomniałem w swoim poście, jednak zostały potraktowane po macoszemu dlatego czuję się zawiedziony. Czułem podświadomie jakby twórcom zabrakło pomysłu, jakby to było niekompletne, tak jakby rozkręcili jakieś urządzenie, skręcili i została w ręku część, bez której działa ale świadomość że coś zostało w ręku czyni to niekompletnym.

ocenił(a) film na 8
art6y1

Nie rozumiem jak niby zostały potraktowane po macoszemu? Zostały zadane, zaś odpowiedź pozostawiono widzom. To nie ma być film wyrabiający opinię, a zmuszający do pomyślenia nad danym zjawiskiem.
Zresztą, doszukiwanie się tu odniesień do jakichkolwiek idei politycznych, jak np. socjalizmu, jest głupotą, bowiem nic takiego w filmie nie występuje.

ocenił(a) film na 4
Oriflamme

Widzę, że jesteś fanem nano i biotechnologii więc postrzegasz film przez taki właśnie pryzmat. Ja poszedłem na ten film pod wpływem zwiastunu, który wyraźnie pokazywał inny obraz i takiego właśnie się spodziewałem. Dlatego Ty widzisz inne pytania zadawane przez twórców, a ja inne i pozwolisz ze sparafrazuję tekst z jednego z moich ulubionych filmów, iż "moja prawda jest najmojsza" raczej nie służy merytorycznej dyskusji. Jeśli nie wyłowiłeś z kontekstu ja patrzę na film w kontekście psycho-socjologicznym, ponieważ wizję twórców trailera odrzuciłem na samym początku.

ocenił(a) film na 10
art6y1

Nastawiałeś się na coś w rodzaju Transformers, czy Robocopa, ale ten film nie ma z nimi nic wspólnego, więc trudno go z nimi zestawiać. Zmień podejście, obejrzyj raz jeszcze i dopiero wtedy wyciągaj wnioski. Gdzie Ty tu odnalazłeś jakieś głębsze związki z Matrixem? Gdybym ja miał ich szukać też pewnie zebrałoby mi się na ziewanie...

ocenił(a) film na 4
RevanAvenger

Transformers czyli akcja roboty podbijanie świata, Robocop akcja science fiction połączenie człowieka z maszyną. Z matrixem łączy myśl stworzenia "lepszego" świata. Chociaż w obu filmach odrębna, zarówno droga do osiągnięcia jak i sam cel jednak zamysł podobny. I nie szukałem ich tylko same się nawinęły :). Z przykrością muszę też stwierdzić i wywnioskować, że coraz częściej trailer ma niewiele wspólnego z fabułą, chociaż powinno być zupełnie inaczej.

ocenił(a) film na 3
art6y1

Mam podobne odczucia jak art6y1, trailer jak i cały film uznałem że będzie wyższych lotów, nie spodziewałem się takiej bajki! Dla mnie to bardziej miało być połączenia Incepcji z Terminatorem, skojarzenia same się nasuwają. A tu siadasz w kinie 15 minut i już wiesz jak się wszystko potoczy, dla mnie największy minus to początek filmu gdzie wszystko ci psują. Po paru minutach układasz sobie film w głowie i się zaczynasz nudzić. Wątek miłosny bardzo słabo przedstawiony, dla mnie oni ciągle byli obcymi osobami dla siebie, pomimo iż główny bohater jak tylko wybudowali bazę mógł jej pokazać że on to on. Ale lepiej ciągnąć to do końca może widz się nabierze na tani trik. Fabuła ma bardzo niski realizm, ja wiem że to film Sci-Fi ale koleś mają dostęp do satelity od razu by wiedział że robią do niego podkop. W filmie jest masa błędów, a pseudo filozoficzny bełkot jeszcze bardziej przeszkadza. Już dawno nie zawiodłem się tak bardzo na filmie, staram się wybierać ciekawe filmy czytać o nich, a tu dałem się nabrać na coś co jest niskich lotów a pretenduje do bycia świetnym filmem. Jeżeli ktoś się wybiera odradzam szkoda pieniędzy.

ocenił(a) film na 8
art6y1

no tak no... nie strzelali się, nie było wybuchów, -1/10.