Solidny film. Porusza kwestię cienkiej granicy,która oddziela technologię od natury.
Johny Depp zagrał na poziomie.
Zastanawia mnie tylko jedno: czy gdyby nie był pacyfistą,dał tym podłączonym ludziom broń,
lub ją z nanitów wykreował, i podpiął się na końcu do satelit, czy by go wtedy nie dopadli ?
Czy jego miłość i przyjęcie wirusa byłą dobrą opcją ?
I czy żyli dalej jako nanity w tych słonecznikach ?
A co sądzicie o regeneracji uszkodzonych tkanek ludzkich ?
O regeneracji tkanek sądzę, że w latach 80. Robert Becker napisał bardzo ciekawą książkę pt. 'Elektropolis: Elektromagnetyzm i podstawy życia'. I tam jest całkiem naukowo, jak przepuszczając prąd przez chore tkanki - pobudzić procesy samogojenia w organizmie żywym. Żaby, kota, czlowieka...