...z którym trochę czekałem, bo uznałem, że poczekam do Wielkanocy, albowiem kiedy on wyszedł na Boże Narodzenie, a film wychodzi w czerwcu to trochę za wcześnie na zwiastun. Powiem tak...
jestem fanem serii Transformersów - filmów, które kiedyś były hitem, a dziś są zapomniane. Od razu upominam twórców... ja popieram ich kręcenie i robienie z tego imperium na miarę Gwiezdnych Wojen czy Harry' ego Pottera i chętnie wybiorę się na kolejny film do kina(zwłaszcza, że ostatnia część była w 2018 r., a ostatnia część głównej serii to w 2017 r.), ale proszę się nie spodziewać wyników finansowych, jak w latach 2007-2017. Wręcz myślę, że film może okazać się klapą. To widać. Do premiery Ostatniego Rycerza, no może ewentualnie do premiery Bumblebee przed filmami z uniwersum widziałem wielką promocję, szykował się wielki hałas na film Transformers, a dziś nawet zwiastun nie wyszedł na wielkie halo, wszystko odbyło się po cichu.
Popieram też spin-offy, ale najchętniej obok tych spn-offów zobaczyłbym chętnie kolejny film z głównej serii, który opowiadałby o walce Autobotów z Unicronem(marzę o tym, by zobaczyć Unicrona w pełnej postaci, Ostatni Rycerz był do tego dobrym wstępem. Nawet śniło mi się któreś nocy, że w tym filmie Autoboty z nim walczą). Najlepiej byłoby dla mnie, gdyby fotel reżysera przejął(wiem, zszokuję was) Michael Bay.