Nie wiem jak wy ale ja siedząc cieplutko w swoim fotelu w kinie czułem się nie sfojo oglądając ten film. Wydawało mi się że oglądam coś innego. Liczyłem że może pociągną tematy z poprzednich 3 części, ale może to i dobrze że powstało coś nowego ( jak dla mnie ). Powstała nowa trylogia (?), kolejna część na pewno będzie ( w filmie był moment który to udowadnia, po za tym czemu mieli by zrezygnować z takiej żyły złota). Jak dla mnie film trafia na ocene 8/10, może się do niego w przyszłym czasie przekonam (?), zobaczymy w przyszłości.
Piszesz tak, jakby film niczym Cię nie zachwycił, a tylko wzbudził dezorientację. Liczysz, że przekonają Cię następne części, ale przecież wystawiłeś mu 8/10!! Nie liczyłbym na to, że kolejne filmy z serii okażą się arcydziełem ;o.
8/10 stawiam ze względu na efekty specjalne, samej fabule dałbym z 4/10, ponieważ powraca ,,odgrzewany kotlet", czyli coś co pojawiło się w 3 części, walka z wrogami, robotami. Za bardzo pomysłu na fabułę to nie mieli i ona mnie właśnie nie zachwyciła. ;/