...mogłoby być lepiej. Szczególnie nie pasował mi Prime. Oczekiwałem głosu głębokiego, wręcz tubalnego jak w originale a dostałem... coś innego. Sam poszedłbym na napisy ale 11 letni siostrzeniec wyprosił dubbing. ;P
Największym problemem na seansie są rodzice z 5 - 6 letnimi dziećmi! Dzieciaki się nudzą, gadają (maaammooo a ta ciężarówka to jest dobra czy zła?), kręcą się... A matka np. siedzi i cały film pisze sms-y... Chcesz w spokoju obejrzeć - napisy albo wieczorny seans.
Ta część nie jest tak bzdurna jak "dwójka" czy "trójka" ale paru mielizn nie udało się uniknąć. Film jest efektowny i widowiskowy, tego nie można mu odmówić.
Jako rozrywka sprawdza się bardzo dobrze.
,,Największym problemem na seansie są rodzice z 5 - 6 letnimi dziećmi'' - przeciez to film dla starszych dzieci
Jeden lubi Kaśkę, drugi Maryśkę a trzeci tego co lubi dziewczyny... Ocenianie ludzi "z góry" na podstawie jednego zachowania, przymiotu jest raczej mało obiektywne. To tak jakby powiedzieć że wszystkim wiedźmom śmierdzą nogi bo chodzą na bosaka... :) Wszak nie od dziś wiadomo że tak jest bo ja tak sądzę... :P
Dubbing nie jest tragiczny? Widziałam zwiastun z dubbingiem jak byłam na Na skraju jutra i nie mogłam tego słuchać... Byłam tak wkurzona, że nie dali napisów bo dubbngu nie dało się słuchać..... Okropieństwo!!!!
Akurat w tym filmie. "Na skraju jutra" oglądałem tak jak lubię - czyli z napisami. Nie jestem fanem dubbingu (jedynie w animacjach i to nie zawsze) ale ten dało się "przełknąć". Wolałbym oczywiście słyszeć oryginalne głosy ale jak się nie ma co się lubi... No i młody nie nadążyłby czytać, ugiąłem się. :)
żegnam twoje oceny i tak pójdą z dymem bo jutro to wszystko wyląduje u czerwonych głów i reszty moderacji
Czy najlepszy nie wiem, ale w każdym razie dobrze się ogląda w tv! Ja kocham słyszeć ich oryginalne dialogi, dlatego omijam dubbing szerokim łukiem :)