I jeszcze świat się wali, a Tessa ma super makijaż i paznokcie odmalowane na niebiesko chyba przez cały film. Oczywiście nawet nie zabrudzone... Totalna kpina. Właśnie się dowiedziałem że człowiek po tym jak ma włożony palec do oka nie odczuwa bólu i nawet nie ma tego oka nawet zaczerwienionego....

No żeby te dialogi i sceny z ludźmi którzy się tylko patrzą na siebie leżąc i coś tam płacząc podczas gdy gdzieś tam obok napier.dalają się roboty to było to 5% to bym się cieszył...

Rozwaliła mnie scena, w której autoboty wpadają do KSI (?) i zaczynają robić tam rozpierdziel. Jest tam moment gdzie jest długi, szeroki korytarz, kamera na samym jego końcu, a po drugiej stronie wypierdziela ten zielony bot i strzela w sufit, krzycząc coś. Statyście uciekają. Ale nie jeden, który jest na 1 planie i go widać jak cholera. Chyba 2-3 sekundy miał spóźniony zapłon nim spojrzał w bok i zaczął uciekać. Rozumiem takie błędy w filmach niskobudżetowych, bądź pierwszy film któregoś reżysera. Ale w filmie doświadczonego i słynnego reżysera taka techniczna wpadka.