Film dorównuje poziomem do pierwszej czesci. Na plus wypada zmiana głównego bohatera z Labeouf'a na Wahlberg'a oraz rewelacyjnie zagrane postaci drugo i trzecioplanowe m.in. postać Joshua Joyce czy Szef sztabu grany przez Thomas Lennon oraz wielu wielu innych. Poza tym dla mnie najwieksza zaleta sa smaczki z tytulu nawiazan do animowanego serialu oraz filmu Transformers The Movie z 1986 roku http://www.filmweb.pl/film/The+Transformers%3A+The+Movie-1986-104676. Smaczkami tymi są nawiazanie do postaci stwórców a wiec Quintesson (szkoda tylko ze nie zostali pokazani ale zapewne pojawia sie w kolejnej czesci), Zamiana Megatrona w Galvatrona, charakterystyczny dźwięk w momencie pojawienia sie symbolu autobotów na Optimusie Prime. Natomiast na minus dziala ujeżdzanie dinozaura przez Optimusa (po co to zrobili??), dziwny pomysl z ta substancja z ktorej ludzie stworzyli transformery no i dziwne zakonczenie ale mam nadzieje ze to tylko dlatego ze w planach jest kolejna czesc. Dla fanów serii warto isc na ten film nawet z samego wzgledu na nawiazania do animowanych czesci filmow o Transformerach no i liczymy na pojawienie sie Quintesson'ów i moze Unicrona w kolejnej czesci.