Transformers: Wiek zagłady

Transformers: Age of Extinction
2014
6,2 103 tys. ocen
6,2 10 1 103053
3,1 22 krytyków
Transformers: Wiek zagłady
powrót do forum filmu Transformers: Wiek zagłady

Rewelacyjny

ocenił(a) film na 8

Na wstępie powiem, że bardzo mi odpowiada styl, w jakim Marvel robi filmy, a że Transformers mają bardzo podobny, to podchodziłem do filmu z dużym optymizmem i się nie zawiodłem:)

Wiedziałem na co szedłem i dokładnie to dostałem. Myślałem, że to porażka jak czytałem niektóre tutaj opinie, ale jednak chyba inny film oglądaliśmy, bo tamte komentarze w ogóle nie pasowały.
Widać, że ta seria będzie bardziej związana poszczególnymi częściami, bo części poprzedniej trylogii mogły istnieć niezależnie od siebie w sumie. W każdym razie mam takie wrażenie.

A wracając do tych komentarzy, to nie wiem na co niektórzy narzekają... Przecież poprawiono to, co irytowało wielu(mnie też) w poprzednich częściach:

- wg mnie bardziej przyjazna i bardziej normalna rodzina.

- brak "ślicznotek" w ogóle nie pasujących ani do filmu ani do głównego bohatera. Ok, jest Tessa, ale nie "eksponują" jej tak jak Mikaeli czy Curly. Jest bardziej traktowana jako córeczka tatusia niż seksowna laska.

-znaczne zmniejszenie głupich i niesmacznych żartów. Nie ma przygłupich robotów albo z założenia mających budzić śmiech postaci czy innych dupereli, a było tego sporo w poprzednich częściach. Mamy w sumie tylko jednego grubszego autobota, który sypie tekstami, ale pasują one do jego stylu "wojskowego"

-Optimus reaguje tak jak powinien na śmierć przyjaciela, a nie tak jak w trójce, gdzie miał to w sumie głęboko w d*pie

Co nowego na plus?

-3 strony konfliktu, ciekawe rozwiązanie, zobaczymy co z tego wyjdzie

-pokazanie nowego arsenału Transformersów no i Dinoboty oczywiście

-jest mroczniej, ale jak wspomniałem, to taki styl "marvelowski", więc do Mrocznego Rycerza jeszcze daleko. Niemniej scena śmierci Ratcheta jest brutalna, a klimat zdecydowanie poważniejszy niż w poprzednich częściach.

-coś nie chce mi się wierzyć żeby ludziom udało się udoskonalić roboty stworzone przez wyższą rasę(ta ich dziwna latająca transformacja), ale pokazuje to bezwzględność ludzi interesu, którzy bez skrupułów zabijają sojuszników.

-Lockdown

-Optimus wreszcie pokazuje, że ludzie przegięli i bez wahania zabija człowieka. Ogólnie w tym filmie pokazuje przysłowiowe "jaja"

Niestety, jak zawsze siada logika:

- zmiana pojazdu transformującego powoduje automatyczną naprawę(może tak jest, nie znam się na tym uniwersum)

-Sam Joshua mówi, że Autoboty nie mają szans z jego prototypami, bo są lepsze niż one, ale mimo to jeden grubszy Autobot je bez problemu rozwala

-Optimus umie nagle latać bez pomocy plecaka? To czemu tego nie zrobił wcześniej w filmie?

-Jakim cudem Lockdown spiknął się akurat z tym człowiekiem z CIA, a nikt tego nie zauważył? Przecież to ogromny statek. I skąd ludzie mogli wiedzieć, co to jest Ziarno? No ale może to się jakoś wyjaśni.

-Żaden Autobot nigdy nie zamienia się w myśliwiec, a to przecież np. Ratchetowi pomogłoby przeżyć i ogólnie każdemu Autobotowi szybko uciec z miejsca zagrożenia.

-Lockdown męczy się z Cade'm jakby to był równy przeciwnik, przecież powinien go bez problemu zabić. Ogólnie rodzince się w tym filmie wszystko udaje, zwłaszcza na statku.

-ciekawe jak się ukryją Dinoboty ;p

-Optimus wygląda jak Superman w ostatniej scenie

-wg mnie sporo nawiązań do Pacific Rim. Środkowy otwór Galvatrona jak w tych robotach z Rima, no i sama nazwa Yaeger, którą czyta się tak samo jak Jager. Ale może to tylko mi się tak wydaje.


Myślę, że gdyby się spokojnie zastanowić przyszłoby do głowy więcej nieporozumień, ale mimo to film jest rewelacyjny i każdy fan Transformers i ogólnie tego typu filmów może spokojnie iść do kina i olać tych "znafców".

ocenił(a) film na 8
Ryloth

Nie odniosę się do wszystkich punktów, ale częściowo:

- mniej głupich żartów, "mroczniejszy" klimat, reakcja Optimusa itd.: Bay chyba zdaje sobie sprawę, że nawet najmłodsi fani pierwszej odsłony Transformers zdążyli trochę podrosnąć i dojrzeć od 2007 roku i ten film "dojrzał" razem z nimi, przynajmniej w pewnym stopniu ;)

- udoskonalenie robotów: to nie tak do końca zasługa ludzi, całość była w pewnym sensie sterowana przez Megatrona, dlatego na przykład nie mogli ustawić odpowiedniego wyglądu Galvatrona - chcieli Optimusa, a wychodził Megatron

- skąd ludzie wiedzieli, co to jest ziarno - j.w. to Megatron chciał je zdobyć, w jakiś sposób musiał im przekazać informację o Ziarnie (ale jak to mnie nie pytaj)

- zmiana w myśliwiec: w scenie spotkania wszystkich autobotów jeden z nich zmienia się na chwilę w helikopter, a potem są same samochody, totalny brak logiki niestety

- latający Optimus: w dodatku sam sobie poleciał w kosmos, a inni potrzebowali jakichś cudacznych statków. Jak dla mnie największa głupota.

Lupus_10

Jak?Przecież Brains był torturowany przez ludzi,żeby przekazywał im informacje z głowy Galvatrona.To on zdradził nam, tuż przed finałową bitwą ,o zamiarach pobocznego antagonisty

ocenił(a) film na 8
Be_am07

Faktycznie.

ocenił(a) film na 10
Lupus_10

Helikopter to Drift który zmienia się dodatkowo w Bugatti i po zmianie w helikopter zmienił się na nowo w samochód, nie ma tu braku logiki.

ocenił(a) film na 4
Lupus_10

Zdecydowanie najsłabsza część Transformersów. O ile poprzednia jakoś logicznie się trzymała kupy tak ta była totalnie bez sensu. Po co robić film po którym jest tyle niedomówień że nie łączy się w logiczną całość ? Dialogi prawdopodobnie sam bym lepsze napisał. Bardzo się zawiodłem.
Swoją drogą najbardziej nielogiczną sceną była scena w windzie na dachu tego budynku. Winda nie mogła ruszyć w dół bo niby za duże obciążenie gdy były bodajże 4 czy 5 osób . Wysiadł główny bohater i winda pojechała. Co śmieszniejsze gdy wciskali przycisk piętra "0" był napis: Capacity : 880 -.-
i do lokowanie produktów ... chińczyk w samochodzie w okularach od Gucciego ~~

ocenił(a) film na 6
Lupus_10

- Drift zmienił się potem w tym laboratorium by przenieść Bee a to Transformesy więc tak... mogą tak robić.
- Optimus zyskał chyba nowe umiejętności po chwyceniu jednego z tych legendarnych mieczy.

użytkownik usunięty
Ryloth

Zgadzam sie z toba. Nareszcie Optimusowi było smutno smierci swoich przyjaciołom. Szkoda ze nie chciał zemsty na Sentinelu za smierc Ironhide w TF3. Wyjasnie ci niektore twoje pytania. Optimus mogł latac poniewaz w statku wział miecz i zmieniło mu sie ciało. Autoboty zawsze lub zazwyczaj zmieniali sie w samochod. Bardzo mało autobotow zmieniało sie w samolot.

użytkownik usunięty
Ryloth

Hound z Bee rozwalaja te roboty bez problemu poniewaz te roboty przeciez nie mieli duszy i nie byli kontrolowani dlatego nie byli lepsi roboty stworzone przez ludzi.

ocenił(a) film na 8

Tak, ale Joshua mówił, że te nowe roboty są lepsze niż oryginały .

użytkownik usunięty
Ryloth

najprawdopodobniej byłyby lepsze,gdyby sterowali nimi ludzie,ale tak to byli zwykłe pustaki,głupio wykonujące rozkazy Galvatrona i idące na ślepo na przeciwników,dlatego Bee i Hound je tak dziurawią.

ocenił(a) film na 8

W sumie możesz mieć rację.

Ryloth

Przez takich jak wy Hollywood schodzi do poziomu podwórkowego g*wna. Ten film to katastrofa, chyba żę wystarczy wam trochę wybuchów w 3D i pare bezsensownych patetycznych dialogów.

ocenił(a) film na 8
PabloAbruzzi

Tak? Po prostu bardzo lubię kinowe filmy Transformers. Ogólnie nie przepadam za bezmyślną rozwałką, ale akurat Transformersy mają ten "marvelowski" styl no i swoją oryginalność, więc mi się podoba. Dla każdego co innego.

Ryloth

Poprzednie części miały fabułę - masz prawo to lubić. Ale ta część to szukanie pieniędzy u ciemnych mas i u ludzi, którzy idą za "znaną marką".

ocenił(a) film na 8
PabloAbruzzi

Jak dla mnie, to ta część jest najpoważniejsza i ma całkiem spoko fabułę. Zobaczymy jak to rozwiną. Pamiętaj - rozwiązania nielogiczne nie są od razu fabułą.

Ryloth

CLICHE! Mam alergię na cliche! Które jest tutaj materiałem budulcowym. Napisz mi pare zdań, gdzie Ty tam widzisz fabułę.

ocenił(a) film na 8
PabloAbruzzi

Normalna jak zawsze. Tło do wprowadzenia akcji ;p;

ocenił(a) film na 5
PabloAbruzzi

W pełni popieram. Film ciągnął się jak flaki z olejem. Porównywanie go do marvelowskich produkcji to nieporozumienie. Mam takie samo odczucie. Poprzednie transformersy miały lepszą fabułę, również szczątkową, bo to taki rodzaj kina, ale jednak wszystko to jakoś lepiej trzymało się kupy. W tym przypadku mamy jedynie natłok efektów bez fabuły. Może gdyby film był o godzinę krótszy, wrażenie byłoby lepsze a tak to mogę powiedzieć, że jest to jedna z nielicznych produkcja SF obfitująca w efekty specjalne, na której od połowy filmu zacząłem patrzeć na zegarek, kiedy to się skończy.

ocenił(a) film na 1
Ryloth

Obrażasz "marvelowski styl" tak pisząc ;)

ocenił(a) film na 8
Dealric

No ale przecież tak jest. Pół poważnie, pół śmiesznie z polotem i wieloma epickimi scenami. Tak można to w skrócie opisać ;p

ocenił(a) film na 1
Ryloth

Taki jest styl marvela rzeczywiście.
Tyle, że tu nie było ani śmiesznie, ani poważnie, a już na pewno nie z polotem.

Ryloth

jak rzucę w Ciebie statkiem i rozwalę pół miasta to potem bez niczego wyznasz miłość lasce w najbardziej oczywisty cliche'owski sposób? Mega polot.

W kinie powiedziałem, że jak ten łysol i ta chinka jeszcze się pocałują to rozwale sale na strzępy - na szczęście do tego nie doszło.

ocenił(a) film na 8
PabloAbruzzi

Kto rzucał w kogo statkiem? Poza tym Tessa i Shane już byli razem przed akcją filmu, więc o co chodzi?

Cliche są w każdym filmie, tego się nie da uniknąć. Ale akurat Transformersów nie da się sclichować, bo to ich clichują ;p Avengers czy Pacific Rim np. Dla samego Lockdowna i akcji Dinobotów warto zaobaczyć ten film, bo wyszło to świetnie. Plus starzy znajomi, nowi ludzcy bohaterzy, którzy są bardziej wiarygodni, no i brak niesmacznych żartów czy głupawych postaci:)

Ryloth

więc o co chodzi? K**wa no comment...

Nie, w dobrych filmach cliche nie ma. Cliche jest w sytuacji, gdy coś ewidentnie przypomina Ci coś z przeszłości. W tym durnym filmie każdy wątek i dialog pomijając typa, który buduje wynalazki, był schlichowany. Mistrzem w destrukcji Cliche jest Tarantino - facet udowodnił nie raz, że nawet oklepany temat można świeżo przedstawić, szkoda że Bay i Kruger nie wpadli na to jak robili ten zryty film.

ocenił(a) film na 8
PabloAbruzzi

No akurat w tym filmie nikt się w nikim nie zakochuje, więc się właśnie ciebie pytam o co ci chodzi z tym wyznawaniem miłości...

W Transformersach liczą się... Transformersy, więc sclichować się tego nie da. A pojedyncze sceny? Kogo to obchodzi? Każdy film ma jakieś cliche, tylko jeden mniej, inny więcej. A Django to niby nie miało cliche? Klasyczny happy end, a bohater niezniszczalny. I do tego głupota tego łowcy nagród.

Transformers są jak filmy o bohaterach Marvela, co już wcześniej pisałem. Dobrzy wygrywają(jak w prawie każdym filmie), źli przegrywają, a wszystko na luzie, okraszone świetnymi efektami, muzyką i oczywiście robotami. Po co tutaj skomplikowana fabuła? A i tak jest niezła, nie wiem o co się niektórzy czepiają. Ciężko przedstawić jakiegoś oryginalnego złoczyńcę, zwłaszcza, że tylu już świetnych i kultowych zostało zapamiętanych. Hannibal, Vader, Sidious Joker itd. - sądzisz, że dasz radę to przebić? Do bdb łotrów ostatnich lat należą też Loki czy Bane. Lockdown daje radę, choć akurat ten "zły" nie był tym, co ciągnie film. Megatron był jest i będzie, otoczony przez różnych innych "złych" jak Sentinel czy właśnie Lockdown.

Wiedziałem, czego się spodziewać i dostałem, to co chciałem, nawet i więcej. Lekki niedosyt, że niewykorzystano do końca potencjału Dinobotów, ale nie ma takiego rozczarowania ich brakiem jak w Godzilli, kiedy to była tłem po prostu.

Ryloth

Hans Landa, King Schultz itp. są oryginalnymi postaciami. Na tym polega olanie zjawiska Cliche. W Django nie da się okreslić kto jest protagonistą i antagonistą w oczywisty sposób. Odnośnie tego co napisałeś (reszty) to nie wiem co powiedzieć. Jak masz 12-17 lat to jeszcze zrozumiem, jak nie to na prawdę nie wiem.... Ten film jest jak wnętrzności Tico włożone do pięknej karoserii BMW, beznadziejna produkcja oparta na znakomitej historii.

ocenił(a) film na 8
PabloAbruzzi

Po prostu wszystko się sprowadza do tego, że jednemu się film podobał, a drugiemu nie i tyle. Ty mnie nie przekonasz ani ja ciebie. Obaj mamy rację.

Akurat ja w Django nie miałem problemów z określeniem, kto jest tym "dobrym", a kto "złym". Każdy zwyczajny widz kibicował Murzynowi(nie pamiętam już imion), więc wynika z tego, że jasno mamy określonego protagonistę:)

Ryloth

Płytko myślisz, siedzę w filmach długie lata może dlatego jestem na innym torze i Transformers to dobry film (420mln $ box office), w Django trzeba umiec dostrzec symbolizm postaci i wgl, ale to już tajniki od strony technicznej, także chill ;)

ocenił(a) film na 8
PabloAbruzzi

Płytko? A czy od Transformers należało oczekiwać głębi?

Ja tyle lat to raczej nie siedzę, ale od kilku staram się na spokojnie "zaliczać" te większe, kultowe produkcje oraz klasyki gatunku, może poza horrorami, bo ich nie znoszę, więc byle czym się raczej nie zachwycam. Transformersami też się nie zachwycam, uprzedzę pytanie. Po prostu bardzo lubię tę serię i uważam, że są świetne w spełnianiu swojej roli.

Ja na polskim bardzo lubiłem czytać lektury, zwłaszcza Trylogię(szkoda że został tylko Potop), ale nie mogłem ścierpieć wierszy. Tak ich nie znosiłem, że wolałem przeczytać "Quo vadis" niż jakiś tam wierszyk. Strasznie nie znoszę owijania w bawełnę i mówienia czegoś w 10 zdaniach, gdy można w jednym lub dwóch. Filmy są dla wszystkich, tak jak piłka nożna, więc dla mnie się liczy to, co widzę, a nie zastanawiam się godzinami, co to może znaczyć. Dlatego pokaz slajdów w Odysei jest dla mnie tak wkurzający, że nie mogłem zdzierżyć tego czegoś.

Akurat Django mi się podobał, ale nie widzę tam niczego głębszego. Po prostu bardzo dobry film:)

Ryloth

Dobrze, że umiesz się bronić - to się bardzo ceni w branży ;-) Django ma mnóstwo ukrytych haczyków, które wbiją się w Twoją podświadomość, to właśnie czyni ten film "bardzo dobrym" ;-))

Transformers można lubieć, tak jak piszesz, za serię, ale fabuła mogła by być lepsza, żebym w końcowej scenie bał się o życie bohaterów, a nie chciał ich śmierci przez to jak bardzo mnie denerwowali przez cały czas ;-)

ocenił(a) film na 8
PabloAbruzzi

Django miał dobrą fabułę i parę zaskakujących zwrotów akcji, z czego najbardziej kozacki był ten moment, kiedy nagle Waltz zastrzelił Di Caprio. Bezsensowny, ale strzelaninę wprowadził ;p

No wiadomo, że fabuła mogła być bardziej przemyślana i można by jednak zadbać o te szczegóły, ale wydaje mi się, że Wiek Zagłady ma fabułę na podobnym poziomie jak Dark of the Moon, a już raczej na pewno lepszą niż Revenge of the Fallen. Jednak nie dla fabuły ludzie oglądają te filmy:) Przynajmniej fabuła nie jest aż tak idiotyczna jak w Pacific Rim. Walki świetne, ale jednak nielogiczności się znacznie bardziej rzucają w oczy i są bardziej idiotyczne niż wszystkie w Transformers razem wzięte.

No cóż, ja tam akurat lubię głównych bohaterów w tej serii. Aragornem czy Tonym Starkiem to oni nie są, ale budzą sympatię:)

Ryloth

Ale goście wywalili 210 milionów... jakby dołożyli ze 3 to by mogli ściągnąć DiCaprio, Smitha albo KOGOKOLWIEK - kogoś kto by podtrzymał tą fabułę swoja charyzmą, albo zrobił cokolwiek, żeby była ciekawsza od tego jak sram ;-)

ocenił(a) film na 8
PabloAbruzzi

Moim zdaniem była w porządku - na tyle żeby nie myśleć, że jest słaba i na tyle, żeby nie zostać porażonym jej pomysłowością.

Ryloth

Czy jest to film oparty choć trochę na fabule poprzednich części czy po prostu jest to nowa odsłona Transformers.

ocenił(a) film na 8
DaRKUSTKA

Do ataku na Chicago jest dużo nawiązań, nawet parę scen puszczają. Pojawia się też rozwalona głowa Megatrona.

ocenił(a) film na 6
Ryloth

skoro taki rewelacyjny to jak wytlumaczysz to? dlaczego optimus latal? (w 3 czesci potrzebowal przyczepy do latana i sam tak mowil) wie ktos o co chodzi?

ocenił(a) film na 4
rotanimod

Byl na speedzie:>

ocenił(a) film na 8
rotanimod

No przecież sam napisałem, że to nielogiczność, ale okazało się, że moje niedopatrzenie. Po wzięciu miecza Optimus lekko się przetransformował i zyskał właśnie umiejętność lotu.

ocenił(a) film na 10
Ryloth

Optimus lata bo może jak Cade go naprawił to troche ulepszył albo ten miecz dał mu taką moc

ocenił(a) film na 8
NeoTron

Nie, to ten miecz. Cade go tylko troszkę naprawił, Optimus w sumie dokonał tego sam przetransformując się na inny model pojazdu, co jest jak dla mnie nielogiczne.

ocenił(a) film na 6
Ryloth

Wymysliles same absurdalne powody dla ktorych nowe lepsze

- przyjazna normalna rodzina - to tamta byla zla? Jedynka byla na luzie to filmik familijny a nie kino dla doroslego widza
- wole ogladac przecietne aktorki -slicznotki niz przecietnie grajace "brzydule"
- wole eskponowana laske niz bogata coreczke tatusia
- humor byl pisany dla malolatow - jak ktos to napisal malolaci podrosli - "podniesli poprzeczke"
- optimus reaguje na smierc przyjaciela - popraw mnie jesli sie myle . Optimus to przede wszystkim dowodca wojskowy ARMII AUTOBOTOW - niby co mialo byc wylewac smar bo zginelo kilku zolnierzy? Usiasc zalamac sie na 30min filmu po to bys odczul glebie tej sceny? hm ...-
- trzy strony konfliktu i nowy arsenal? to faktycznie duze zmiany ale o ile pamietam w kazdej czesci miales nowe roboty i nowe mozliwosci i nowe pukawki
- przykro mi ze smierc ratcheta byla brutalna ale wiesz dzieci podrosly to mogli pokazac troche jak sie smar i benzyna wylewa z robotow
- optimus zabija czlowieka no to coz mozna powiedziec ze sam sie shanbil i swoje swiete zasady. Nie widze tu zadnych "jaj" wielotonowego robota zabijajacego "malego bialkowca"

Szkoda ze wiecej nie wytknales dla tego filmu dopisujac ze dalej jest rewelacyjny. Zwyczajnie masz slinotok na widok komiksow marvelowskich i tych dziel na ich podstawie . Przeslania CI to widok oceny filmu takim jakim jest
-

ocenił(a) film na 8
Wolfman_PL

Ta? Mam ślinotok? Spoko. W końcu ty wiesz o tym lepiej ode mnie. Marvel robi akurat dobre filmy na poziomie, więc nie rozumiem, o co się czepiasz....

Poszedłem, wyszedłem bardzo zadowolony i po namyśle dałem 9, tak samo jak WInter Soldier, bo w sumie po obu filmach spodziewałem się mniej, a dostałem rewelacyjne produkcje. Dla ciebie one być takie nie muszą, ale to nie znaczy, że masz lepszy gust, czy jesteś dojrzalszy... Jeżeli to rozumiesz, to ok.

ocenił(a) film na 6
Ryloth

Nie czepiam sie tego ze Ci sie to podoba. Ale smiesznych powodow ktore wymieniles, stad wlasnie stwierdzilem ze musisz miec slinotok skoro takie "detale" zawazyly ze ta super produkcja jest tak wybitnym dzielem.

ocenił(a) film na 8
Wolfman_PL

Ehh... Czytaj dokładnie. Nigdy nie nazwałem Transformers filmami wybitnymi i tym podobne. TO po prostu świetna rozrywka i tyle.

ocenił(a) film na 6
Ryloth

9 o czyms innym swiadczy , jesli po prostu film byl rozrywka na jeden raz daje max 5-6

Wolfman_PL

Dałem 10 i nie oglądałem tego filmu. Piszę to, żeby dupsko zaczęło cię boleć.

ocenił(a) film na 6
DaRKUSTKA

troll idz do trollowni

Wolfman_PL

Przecież jestem. Widać, że nie potrafisz zgodzić się z innym zdaniem odnosząc się do zdania, które podzieliło większość ludzi. Sam swojego nie masz bo piszesz jak inni, a czepiasz się mniejszości, które ma racje.

ocenił(a) film na 6
DaRKUSTKA

Skoro ktos twierdzi ze film nie jest wybitny, a daje ocene 9 ktora sama za siebie mowi ze film oceniasz jako wybitny to jak mam to rozumiec?
Wiekszosc ludzi? Powaznie? to wiekszosc glosowala na ten film?

ocenił(a) film na 8
Wolfman_PL

Dla mnie właśnie nie będzie, bo kupię na DVD:) I jesteśmy pogodzeni.