No i nadszedł kolejny film z naszymi ulubionymi Transformerami. I trzeba przyznać, że kolejny film przy którym można się odprężyć i czerpać radość z oglądania. Kapitalne efekty specjalne, niezły humor, 1000x lepsi bohaterowie (zarówno ludzcy jak i roboty), bo szczerze to dość już człowiek miał tej fajtłapy z poprzednich części, najwyżej szkoda tamtego agenta. Dubbing nie stoi na tak wysokim poziomie jak Zimowy Żołnierz, czy nawet jakaś bajka, ale wykonany przyzwoicie, co najważniejsze nie za cichy. Wystawiam Transformerom mocne 7 i czekam na kolejną część.