wczoraj udało mi się zajechać do kina, wersja 3d z napisami, jak zawsze przy filmach akcji bądź sci-fi, po pół godzinie reklam ( niestety coraz dłużej to trwa ) zaczęło się i.., pierwsze godzina to jedne wielkie nieporozumienie, nic się nie dzieje, a dialogi to nie wiem czy utrzymywały by poziom dla 15-latków ( bez urazy oczywiście :)) ) potem coś się ruszyło ale, no właśnie akcja toczy się tak zagmatwanie że ciężko coś skumać. Dzięki mojemu synowi oglądałem bajki o transformersach i komiksy. Kony latały, a booty zmieniały sie w samochody - tu nagle zaczyna latać sam Optimus Prime. Dużo by tu pisać, ale film to jeden wielki zawód, już nie wspomnę o grze Wahlberga, który gra przyzwoitkę bądź nianię swojej córki. Nieporozumienie. Tucci, jak zawsze pokazuję klasę i tylko dzięki niemu i efektom specjalnym, choć nie "wszystkim" daję ocenę 6 - choć taką bardzo naciąganą. Nigdy nie sugeruję się ocenami innych co do obejrzenia danego filmu, więc nikomu nie odradzam. Przekonajcie się sami...
Zgadzam się całkowicie. Film jest słaby, drewnianan gra aktorska, suche dialogi. Nie ma tu nic prócz efektów. Brakowało mi wytłumaczenia braku bohaterów z poprzednich odsłon. Ogólnie kolejny crap dla gimbazy.
Dlaczego Twoim argumentem na to że film jest słaby jest m in wypowiedź ,crap dla gimbazy' ? Osoby z gimnazjum, też ludzie.
Tez ludzie...tylko niestety wychowani na amerykanskiej papce ktora hołduje takie filmy:)
Nigdy nie da się mówić o wszystkich..zawsze jest jaka większość ktora stanowi reprezentacje dane grupy tak jak w tym przypadku akurat:)