Tak sobie zgrabnie moim zdaniem połączyłem fabułę ze wszystkich 3 części :)

Trwa wojna na Cybertronie, nie widać końca, Megatron dogaduje się z Sentinelem. Sentinel
ma zająć się filarami, Megatron - kostką (Allspark). Filary mają służyć do
przetransportowania Cybertronu. Kostka po to, żeby móc odbudować rasę Transformerów. Z
jakiegoś powodu Sentinel dociera na Ziemię (księżyc) później niż Megatron. Z kostką się
nie udaje. Megatron wie, że Sentinel jest na księżycu, ale nie ufa mu (w końcu Sentinel jest
autobotem) i postanawia go tam zostawić, a sprawę odbudowy Cybertronu, zagłady
ludzkości i autobotów, bla bla ustawić z Upadłym. Niestety nie udaje się i Megatron jest
zmuszony skorzystać ze swojej ostatniej szansy - przywrócić do życia Sentinela.

Co myślicie? :)