absolutnie i bezpretensjonalnie. 8 sierpnia soebie poszedłęm na przedpremiere:-) Wszyscy równo byli zachwyceni. SCney humorystyczne wręcz powalają, a riposty rozkładają:D Efekty są tak perfekcyjne że nie można odrónić praktycznie tego co było komputerowe a tego co realnie stało na planie.
Mistrzowski scneariusz i reżysieria. a dlaczego?? nagromadzono chyba z 12 bohaterów, których akcja działa się równelegle i ich losy wzajemnie się splatały, a także całą akcje przyczynowo-skutkową. I potrafiono zrobić tak, że każda z tych postaci pozostaje w pamięci i ma swój charakter, a przy tym się nie gubymi. genialne.

a propo fabuły. Filmów katastroficznych się nikt nie czepia, że tam nie ma fabuły tylko ludzie próbujący przeżyć, więc wydaje mi się d.ebilizmem w dopatrywaniu się tutaj czego bardziej złożonego. Choć nie powiem, mi się bardzo podobało i nie widziałbym inne sposobu zrobienia tego filmu.

Wątek z ludźmi. Pare osobom (fanom) przeszkadza, a według mnie to on podbija magie filmu i powoduje fajne scenki w kontaktach cżłowiek-maszyna. Np. pojmanie bamblabi:D moment kupna wozu, atak blackouta, podrywanie laski kiedy autko włącza muze i wiele innych rzeczy.


a teraz pytanie dla fachowców, bo tego nie powiedzieli:)
na czym polega ich transformacja i po co?
widziałem tylko beast warsy i tam ich transformacja była przetłumaczona jakoś tak, że w przetransformowanej wersji czegoś nabierały energi/ładowały się a w wersji robota traciły ją powoli, czyli musiały się ładować i dlatego się przemieniały. Tu też o oto chodziło?