7,3 309 tys. ocen
7,3 10 1 308626
6,1 37 krytyków
Transformers
powrót do forum filmu Transformers

Czego oczekiwaliście po ekranizacji KRESKÓWKI?
Film od początku do końca miał być w założeniu kinem czysto rozrywkowym, ze sporą ilością akcji i oszałamiającymi efektami specjalnymi. Czy zawiedzeni oczekiwali, że Megatron będzie wygłaszał monologi na temat swoich skrytych kompleksów wobec braku możliwości panowania nad światem? Pojawiają się głosy, że ten film to jeden wielki teledysk... Nie podzielam tej opinii, ale nawet jeśli - to właśnie tak powinno być!
Prawdziwym wyzwaniem jest stworzyć film, który posiada dość nieskomplikowaną i przewidywalną fabułę, a który mimo to znakomicie się ogląda i pozwala na dwie godziny oderwać się od rzeczywistości. Pozwala podziwiać najnowsze cuda efektów specjalnych i niesamowite, gigantyczne roboty. Zresztą co ja mówię, można popatrzeć na helikoptery, samoloty, czołgi, pojazdy opancerzone, auta, czyli wszystko to, co każdy przeciętny duży i mały chłopiec lubi oglądać :)
"Transformers" posiada wszystko to, co kina ROZRYWKOWE mieć powinno - dużą ilość akcji i efektów specjalnych oraz wstawki komediowe. Oprócz tego posiada jednak to "coś", tą właśnie "magię" za którą ludzie kochają superprodukcje pomimo braku logiki oraz sporej ilości naciąganych i niepotrzebnych motywów. Ogląda się znakomicie i polecam każdemu wypad do kina, z całą pewnością nie będzie to stracony czas.

Opisałem to wszystko trochę chaotycznie bo nadal jestem oczarowany filmem, czasami zdaje mi się, że jakiś przejeżdżający obok autobus zaraz zamieni się w wielkiego robota ;-)

ocenił(a) film na 2
topson

> Czego oczekiwaliście po ekranizacji KRESKÓWKI?

Dobrego filmu.

> Prawdziwym wyzwaniem jest stworzyć film, który posiada
> dość nieskomplikowaną i przewidywalną fabułę, a który
> mimo to znakomicie się ogląda i pozwala na dwie godziny > oderwać się od rzeczywistości.

Prawdziwym wyzwaniem jest stworzyć film, który posiada spójną fabułą, odpowiednią dramaturgię, znakomicie się ogląda i pozwala na dwie godziny oderwać się od rzeczywistości.


> "Transformers" posiada wszystko to, co kina ROZRYWKOWE
> mieć powinno - dużą ilość akcji i efektów specjalnych
> oraz wstawki komediowe.

"Kino rozrywkowe" to film, a każdy film zaczyna się od scenariusza, a nie na elementach które podałeś.

> Oprócz tego posiada jednak to "coś", tą właśnie "magię" > za którą ludzie kochają superprodukcje pomimo braku
> logiki oraz sporej ilości naciąganych i niepotrzebnych
> motywów.

Może ta "magia" to brak dobrego scenariusza, wtedy układałoby się w jakąś logiczną całość.

ocenił(a) film na 10
J__Merrick

Widzę, że główne zarzuty dotyczą samego scenariusza. Jeśli chodzi o "wyzwanie", to chodziło mi tutaj o przedstawienie właśnie teoretycznie tandetnej historyjki w taki sposób, aby znakomicie się to oglądało i nie odczuwało różnego rodzaju niedociągnięć i nieco naiwnych elementów scenariusza. Film jest skierowany do szerokiej publiczności i musi się on przede wszystkim dobrze oglądać, być efektowny i zapewnić spory sukces kasowy. Zresztą, prawdę powiedziawszy osobiście mnie scenariusz wcale aż tak nie raził jak ma to miejsce w niektórych superprodukcjach (przykładowo wątek miłosny na całe szczęście bardzo zminimalizowany) - i z pewnością spory wpływ mają na to cały wygląd i klimat filmu. Bo w sumie co w nim jest takiego złego? Postać przypadkowego nastolatka, który ma pomóc w uratowaniu świata? Brzmi naiwnie i widzieliśmy to już nie jeden raz. Ale całość ogląda się na tyle dobrze, że wcale mnie to nie razi.

Co do oceny czy to dobry film, czy nie, to zawsze pozostaje to sprawą subiektywną.

ocenił(a) film na 8
J__Merrick

podaj ciekawszy pomysl na scenariusz tego filmu cfaniaczku z miodem w uszach, sluchamy???

ocenił(a) film na 2
Dea_3


Rozumiem, że Ty w życiu kierujesz się takimi zasadami:

- Jeśli nie umiesz upiec lepszego chleba niż ten czerstwy zakalec, to wcinasz i ani mru mru
- Jeśli nie potrafisz grać w piłkę niż ten napastnik kopiący się w czoło, to siedź cicho i nie mów, że gra źle
- Jeśli nie umiesz uszyć sobie lepszych butów niż te dziurawe, rozklejające się dziadostwo, to m*rda w kubeł i zachrzaniaj w tych trzewiczkach
- Jeśli nowy telefon komórkowy nie działa tak jak trzeba, zawiesza się itd Ty nawet nie pomyślisz źle o jego producencie, bo sam przecież nie potrafisz zrobić takiego telefonu, więc nie masz prawa zabierać na jego temat głsu.

Idąc dalej, aby wyrazić krytyczną opinię o jakimkolwiek filmie, trzeba najpierw być lepszym od każdego reżysera, scenarzysty, aktora, kompozytora, charakteryzatora, scenografa, kamerzysty, speca od efektów specjalnych, dźwięku, montażu itd

Idąc jeszcze dalej (Twoim tokiem rozumowania), trzeba być lepszym od wszystkich we wszystkim, żeby w ogóle się odezwać.

Absurd?

Problem tego filmu nie są jakieś poszczególne elementy, które wystarczyło by wymienić żeby wszystko grało. Nie mamy do czynienia z potknięciami, niedociągnięciami itd Cały scenariusz, jego szkielet, podstawa konstrukcji jest tu problemem.
Chyba nie sądzisz, że ktoś z nas jest w stanie ot tak napisać cały scenariusz, czy chociażby jego kręgosłup, siedząc sobie na forum filmwebu (i to za darmo ;) Dlatego właśnie cenimy pracę niektórych reżyserów, aktorów, scenarzystów bo potrafią zrobić to DOBRZE (według nas).

ocenił(a) film na 2
J__Merrick

Jeśli komuś "film" się podobał, to fajnie, zazdroszczę emocji i wrażeń.
Widocznie ja oczekuję od kina czegoś zupełnie innego i tyle.
Zaraz ktoś powie, "To po co szedłeś na Transformers?!!". Już nie raz tłumaczyłem, więc powtarzać się nie będę. Skrócę to do odpowiedzi: "Poszedłem na Transformers, żeby zobaczyć dobry film".

ocenił(a) film na 9
J__Merrick

Ale dla ciebie to nie był dobry film :]

ocenił(a) film na 9
J__Merrick

nie rozumiem opinii o słabym scenariuszu. Bajka nie była jakaś szczególnie skomplikowana i szczerze mówiąc na film tez szedłem z mieszanymi uczuciami czy będzie dobry a wbiło mnie w fotel. jeśeli ktoś szedł na ten film w nadziei na głębię scenariusza, skomplikowane wybory moralne i takie tam to dla mnie jest to śmieszne. Film miał byc czysto rozrywkowy, napakowany akcją i efektami i jako taki spisał się świetnie, duzo lepiej niż oczekowałem. Polecam każdemu, kto lubi choć troichę Transformery, nie zawiedzie się na pewno

ocenił(a) film na 2
felessan

"jeśeli ktoś szedł na ten film w nadziei na głębię scenariusza, skomplikowane wybory moralne i takie tam to dla mnie jest to śmieszne"

Nie liczyłem na żaden z tych elementów. We wszystkich wątkach podkreślam, że film o robotach zamieniających się w samochód mi nie przeszkadza, natomiast sposób w jaki to pokazano tak. Nie przeszkadzają mi efekty specjalne, dobra muzyka, odpowiednio dawkowany humor.

Skończmy z tym, że ktoś oczekiwał tutaj głębokiego rysu psychologicznego postaci, wielkich dramatów czy osławionych dylematów moralnych.

Scenariusz może być prosty, mówić o rzeczach banalnych, nie poruszający żadnych istotnych zagadnień, a nadal być dobry. Nie spodziewałem się oskarowej produkcji, a jedynie porządnego kina akcji z elementami sci-fi. Zamiast tego otrzymałem papkę, po której dostałem niestrawności w organie trawiącym filmy. Gdybym mógł cofnąć czas, to w miejsce seansu "Transformers" wolałbym obejrzeć po raz n-ty, nawet 3 razy pod rząd np "Dzień Niepodległości" czy pierwszą część "Szklanej Pułapki".