czyli klan jest najlepszy - ambitny reżyser pozbawia filmy efektów

W pełni się zgadzam. W filmie nie ma nic prócz efektów.... Tragedia. Cenić efekty nad scenariusz.

ee nie ma nic prócz efektów? chyba raczej niebardzo, jest wiele zabawnych i oryginalnych textów co teraz rzadko się zdarza w takich filmach, do tego jest pewne przesłanie którego widze - wy- zwykli smiertelnicy nie zauwazyliscie. ;] no nic, trudno, sa ludzie i parapety... pzdr

i parapet lubi ten film; ludzie nie.

To wszystko wina układu!

Śmieszne texty?? To ty jesteś śmieszny. Ty masz poczucie humoru chyba na poziomie "Scary Movie" tudzież "Epic Movie". Film denny,bez śmiesznych textów,jedynie z efektami,które i tak nie powalają.

Rozumiem dtxd że to ty jesteś tym parapetem :-] no i zgadzam się z przedmówcą film jest deny i bez żadnych rewelacji a wielka szkoda bo sam pomysł na stworzenie filmu o wielkich robotach był wręcz bardzo dobry lecz głównie kiczowaty reżyser Michael Bay dno totalnie niestety to spaprał bo aby w produkcje tego typu można by uznać za rewelacje muszą być dobre efekty specjalne które w Transformers nawet nie powalają jak i dobry scenariusz a gdy nie ma któregoś z tych elementów film jest najzwyczajniej mówiąc do dupy


No i bawi mnie wasze podejście do kina które wygląda tak że efekty przedewszystkim aż mi sie wielki banan na twarzy pojawia gdy takie opinie czytam

I następny który nie rozumie, że są różne gatunki filmowe.........

ten film jest właśnie dlatego dobry bo jest przepakowany akcją :D dlatego ten film jest świetny w swoim gatunku. Czego ty się spodziewałes w filmie tego typu. Jakiejś wielkiej gry aktorskiej? Tu na to nie mam miejsca. Ten film to akcja, walka i efekty specjalne i w tych detalach zostało to spełnione w 120%, bardzo polecam, opłaca się iść do kina. Nie oglądac na komputerze to nie to samo...