A więc, zasiliłem budżet Hasbro i DreamWorks i... nie żałuję. Film zrobiony z rozmachem, na którym ponad 2 godziny mija bardzo szybko. Nie ma tutaj wątków psychologinczych a'la Lynch, ale i to nie było celem twórców, dlatego opnią fanów kina ambitnego nie należy się przejmować. Za to jest są najważniejsze lemenenty sci-fi: czyli niesamowita wyobraźnia twórców, efekty specjalne i szybka akcja. Co do fabuły... no cóż, bardzo przypomina tę z Dzień Niepodległości. Wróg z kosmosu, znalezisko sprzed lat, garstka ludzi którzy wiedzą o co chodzi... Ale to nie przeszkadza, poza tym to także niezła komedia.

Dla osób które mają głowę pełną wyobraźni i są w stanie oderwać się od rzeczywistości aby przeżyć bardzo przyjemną, ponad 2-godzinną przygodę, ten film jest znakomitym kąskiem.