Jeżeli zasypiałes na tym filmie gdzie była totalna akcja, to podaj mi film gdzie jest wiecej akcji

A mi wcale nie jest przykro!
Transformers RULES!!!

Przykro Ci?
Nie smuć się!
Film i tak zarobi kasę!

Byłam na nim dwa razy i na żadnym się nie nudziłam.
Kino dla dzieci i nastolatków?
Mam 15 lat, więc się mieszczę.

Chociaż jestem dziewczyną, a to raczej...dla chłopaków, nie?

A ja mam trzydziśći, i nawet przez sekundę się nie nudziłem. I też byłem dwa razy! A, no tak, jestem na niższym poziomie, to wszystko wyjaśnia. O ja biedny ułomny, pokrzywdzony przez los człowiek, który uwielbia taką "papkę dla mas".

Przybij piątkę, Tatuśku ;)

Rany, no, zależy co kto lubi...dla jedno 'napierdalanka' robotów to fajne kino, a kto inny będzie ziewać. Jeden przy żarcikach się uśmieje, a inny stwierdzi 'co za żenada'.

Ja byłam pod wrażeniem i raczej tekst 'co za nuda' nie zmieni mojego nastawienia ;)

Piątkę przybijam i jeszcze biodrem starucha zarzucę z radości.

starucha? 30 to jeszcze nie aż taki staruch...;p
chociaż przyznam, że bardzo fajnie... pan napisał(?) na swoim blogu o 'Transformersach'. Co prawda ja wspomnień z dzieciństwa nie mam, bo jestem za młoda, ale moi starsi bracia oglądali kreskówkę i też przeżywali strasznie film ;)

"pan napisał"!!! O rany, a ja taki czuły na punkcie swojego "wieku starczego". Pozdrawiam.

Muszę ci powiedzieć, że jak byłem w podstawówce to ten serial był ubóstwiany, mimo iż go oglądaliśmy w wersji oryginalnej i raczej wiele z dialogów nie kumaliśmy. Stąd takie emocjonalne podejście do tego filmu.

No ja oryginału niestety nie oglądałem tylko wariację Beast Wars. Dwadzieścia lat na karku a bawiłem się jak dziecko przy ataku Warthogów albo przy tekstach w stylu poziomu hormonów :P

A może autor tematu wogóle przezprzypadek na inny film poszedł, bo ja będąc na transformersach nie nudziłem się wcalę,a jak wyszedłem z sali kinowej to chciałem jeszcze raz na to iść.Przyznajmy, to publicznie, lubimy komerche:)Ja jestem raczej fanem kina ambitniejszego ale czasami jest taki moment w którym chcesz pójść na coś lekkiego,niezobowiązującego i ten film właśnie te kryteria spełnie dosokonalę, nie wiem czego ty oczekiwałeś od Transformers(następnego Pianisty?).Obrzucaniu filmu błotem tylko dlatego że jest on obrazem rozrywkowym jest czystą głupotą.Tak uważam.I nie wstydzę się tego że mi się podobało, nie przy wszystkiem musimy się strasznie zagłebiać, pozatym trwa jeszcze sezon letni,czyli wszystkie największe hity tzw.masówki wpuszczane są do kin,twoje niezadowolenie wypływa więc z niewiedzy.

Zgadzam się w pełni, ja jestem raczej fanem tylko komerchy, jednak rozumiem to iż inni lubią filmy artystyczne, niezależne, trudne, z fabułą którą trzeba analizować po obejrzeniu. Wiadomo, że na taki film jest często wybrać się trudno (liczba kopii śmiesznie mała), szczególnie w mniejszych miejscowościach, jednak nie jest to niemożliwe. Pozdrowienia dla wszystkich fanów kina!

' "pan napisał"!!!' - no sorry, ziom, ale ja tu dobrze wychowana... ;P

'Ja jestem raczej fanem kina ambitniejszego ale czasami jest taki moment w którym chcesz pójść na coś lekkiego,niezobowiązującego i ten film właśnie te kryteria spełnie dosokonalę, nie wiem czego ty oczekiwałeś od Transformers(następnego Pianisty?).'

Właśnie!
'Transformersy' były świetne na swojej 'półeczce', spełniły kryteria swojego gatunku ;)
Mój brat był 3 razy, ja 2, ale pewnie go wyprzedzę ;)

oj ludzie ludzie.. tak wybiórczo bo zarzutów wiele..

- nie, nie poszedłem do kina z zamiarem oglądania kolejnego pianisty
- tak, też kiedyś kochałem transformersy bo to część mojego dzieciństwa, jak żółwie ninja czy inne temu podobne ;)
- tak, też lubię się czasem odmóżdżyć oglądając lekkie kino.

Pewnie z 10 lat temu bym się tym filmem jarał niesamowicie. Teraz 20 na karku i może już po prostu się temat dla mnie wyczerpał :] prócz ładnej aktoreczki, momentami śmiesznych tekstów i zachowań robotów, no i wspomnianych efektów specjalnych po tym filmie nie zostanie żadne wspomnienie..

ale ta dyskusja nie ma sensu, bo ani wy mnie nie przekonacie, że mistrzostwo, ani ja was że dno (swoją drogą tak nie sądzę, po prostu mnie znudził ;)). pozdrawiam fanów robotów hehe

'Teraz 20 na karku i może już po prostu się temat dla mnie wyczerpał :]'

Mój brat ma 22, drugi 19, a żaden nie czuł że temat wyczerpany ;)

'po tym filmie nie zostanie żadne wspomnienie..'
Skoro ładna aktoreczka to i ładny aktoreczek ;)

'bo ani wy mnie nie przekonacie, że mistrzostwo, ani ja was że dno (swoją drogą tak nie sądzę, po prostu mnie znudził ;)'

A czy ja twierdze, że mistrzostwo?
Nie.
Podobał mi się.
Ubawiłam się.
Tyle.

sformułowanie "mistrzostwo, a dno" to dwie skrajności których tu wymienienie nie ma bezpośredniego związku z żadną wypowiedzią, a służy jedynie zilustrowaniu kontrastu w stanowiskach zajętych przez komentujących film. :)

a tak btw - czemu filmweb nie filtruje tekstu z formularzy i można obrazki wstawiać kodem <img ? ;p

Też się wynudziłem jak cholera.Zero napięcia i emocji.

Skoro podczas oglądania filmu jest mi obojętna każda postać to film jest kiepski.

Do Iluvatara. To jak ty się nie wynudziłeś na Piratach 3, a na Transformerach tak to ja ci szczerzę gratuluję. W Piratach co najmniej przez pierwszą godzinę jest nudno jak na zadupiu. No ale jak ciebie to rajcuje to masz problem z rozróżnieniem filmowego tempa.

Tez sie wynudzilem, w polowie filmu chcialem wiac, ale tak jakos wstyd mi bylo. Pierwsze pol godziny byly dobre.

Wiecie co. "Piraci z Karaibów" to przy "TF" jeden z lepszych filmów świata. Bo te wasze robociki to szmira jakich mało.

Te dzieciaki nudzą sie wszędzie, gdzie nie ma ostrego napierdalania. I dziwić sie potem ze mamy w naszym pięknym kraju taki syf.
Co drugi to imbecyl...

Sam będąc imbecylem który nie jest w stanie zrozumieć, że ludzie moga lubić RÓŻNE gatunki filmowe, do tego ograniczonym ignorantem, darowałbyś sobie takie teksty.