Nie oglądałam tej parodii, ale oglądałem ten Wasz "hicior" i "best movie ever", który jest żałosny, i tylko dzieciaczki się nim podniecają. Dlatego daję 10 że sparodiowano tamte gówno.
ale Ty jesteś tępa, zresztą nie tylko ty ale inni co tak myślą. Transformers jest adresowany dla 13-sto latków, więc co się czepiasz. Skoro pozsłaś (mam taką nadzieje) na ten film to musiał Cię czymś zainteresować.
Nie należę do fanów "Transformersów", wręcz przeciwnie uważam ten film za przeciętny [bez przesady; inwektywy nie potrzebne]. Nie ma czym się zachwycać nad dziełem Micheala eBaya. Ale nie wydaje mi się by Transmorphers było ich parodią :P
pobrałem go zobaczyłem ze 30 sekund i mogę z czystym sumienie stwierdzić ze ten film nie nadaje się do niczego a "Transformers" to inna bajka która mi się podoba nie szczególnie pod względem fabuły ale animacji po prostu gniecie suty ;P
Oba filmy to nie jest kino ambitne ,czyli nie powinna ocena być wyższaniż 6/10 ,bo jakiś ,,super film akcji" też to nie był .
Nikt nie powiedział, że film musi być ambitny żeby był dobry. Filmy tego typu ja Transformers czy Avatar mogą mieć ocenę 10/10 w swoim gatunku. Kwestia tego czy dany typ kina/gatunek filmu komuś się podoba czy nie, nie powinien być przycznyną dewaluacji tego co w takowym dana produkcja sobą reprezentuje. Czy udanego sylwestra należy spędzić słuchając opery i świętować do muzyki klasycznej zamiast bawić się do ,,mało ambitnej'' muzyki ? Osobiście mam dość pracy umysłowej w ciągu dnia i częściej mam ochotę oglądać film akcji (choćby nawet tak bajkowy jak wspomniane) dla relaksu i rozrywki, niż fundować sobie ,,ambitne'' dzieło wymagające ciężkiej ,,rozkminy''.
O ile mi wiadomo to nie jest parodia..., a film pewnej wytwórno Asylum która sciąga kupe kasy za to, że wypuszcza badzieny film na kilka dni przed premierą tego prawdziwego w który wpakowano kupe kasy.Nie wiem po co na to do kin chodzą (oczywiście w Ameryce).
To nie jest parodia "transformers".. To jest kicz jakich mało.. Przejechałem się bo szukałem transformers a przez przypadek ściągnąłem to no i obejrzałem.. Gdybym mógł dać 0 to z pewnością bym dał... MEEEEEEEGA GNIOT
A ma ktoś napisy do tego?
Chciałbym się z produkcjami firmy Asylum bliżej zapoznać. :)
W sumie jak na nisko budżetówkę to tak tragicznie nie było chociaż wiele "niedociągnięć" jak w czasie lotu myśliwcem deszcz padający niemal pionowo w stronę ziemi zamiast w kierunku przeciwnym do lotu samolotu(mówię o scenie w wnętrza kokpitu przy kamerze skierowanej w bok) w zasadzie film niczym szczególnym nie zachwycił ale mimo wszystko ogląda się przyjemnie z dobrze dopasowanym lektorem, jako duży plus filmu można dodać dobrze kręcone sceny w półmroku ponieważ wiele współczesnych produkcji po prostu zawodzi w tym względzie bo zbyt mało widać, tak dobrze kręconą nocną scenerię to widzi się rzadko ostatnio chyba w "Underworld" z taką się spotkałem i za to u mnie 5/10
Niestety obejrzałem...
Film jest podany całkiem na serio - nie jest parodią ani pastiszem. Fabuła więcej czerpie z "Terminatora" i jego wojny z maszynami w ciemnej przyszłości oraz z "Człowieka demolki". Jest kilka składanych robotów coś udających, ale ani nie stanowią przeważającej broni wśród maszyn, ani nawet nie stanowią głównej broni. W filmie leży dosłownie wszystko - jestem dość wyrozumiały dla tych tanich badziewi, a przykładowo "Lavalantulę" czy "Mongolskie larwy śmierci" oglądałem nawet z frajdą, ale "Transmorphers" nie ma w sobie niczego ciekawego, czy zabawnego i niemiłosiernie się dłuży.
Z chęcią obejrzałbym parodię "Transformerów", ale "Tramnsmorphers" nią nie jest.