Nigdy nie dałem filmowi 1, bo uważam że zawsze jest to ocena krzywdząca, ale nie w tym przypadku, tutaj 1 to zawyżenie. Początek filmu, wpada jakaś banda (przejmująca sex biznes) zabija wszystkich oponentów i wystawia swój "towar", pewnie żadnemu klientowi który zaraz podjedzie nie będą przeszkadzały trupy o które się będzie potykał. Następna scena kilku osiłków próbuje ukraść samochód bohatera z pałkami, paralizatorami i pistoletami w dłoniach, pewnie samochód miał się wystraszyć i zawieść bandytów tam gdzie chcą. Dalej dziewczęta pozorują wypadek w tak pokrętny sposób że tylko idiota mógłby na coś takiego wpaść, a drugi idiota (policja) to "łyknąć". Następnie nasz hero umawia się ze zleceniodawczynią, którą rozpozna po tym że będzie sama. Po udanym spotkaniu i zgodzie na wykonaniu roboty dziewczyny porywają ojca transportera (nie wiadomo po co bo na następną robotę napewno też by się zgodził). Napad na bank: typ podjeżdża pod bank (gdzie 3 dziewczyny identycznie ubrane w takich samych perukach nie wzbudzają żadnych podejrzeń) i przy monitoringu zmienia "blachy" tylko po to, żeby po ucieczce przesiąść się do identycznej Audi (trochę jaśniejszy kolor), a starą wysadzić. To dopiero początek filmu, a każda jego minuta (aż do końca) to wielki gwałt na mózgu widza. Twórcy filmu jak chcą pochrupać sobie popcornu, prawdopodobnie, napadają najpierw na pola kukurydzy i coś podobnego chcieli wprowadzić do filmu.