wychodząc z kina prawie sie spalilem ze wstydu przed znajomymi , ze wyciognelem ich na taki chlam.
- film przekracza wszystkie bariery nonsensu
- fabula uproszczona do minimum
- taki rambo po francusku, przerost formy nad trescia - hmm.... nie uimujac nic Rambo (bo to juz klasyka)