Oglądając taką komedię trzeba mieć pod ręką wiele browarów lub mieć ogromny dystans z nastawieniem, że obejrzy się śmiesznego gniota. Jak dla mnie czas nie był zmarnowany. Było wiele niezłych gagów (pomysł z dżinsami, wymawianie imienia Stephanie - Sztefanija, z dziewczyną z internetu :)i wiele innych). Do tego aktorzy...
więcejMam w zwyczaju oglądać filmy do końca, nie ważne, czy mi się podoba czy nie. Pierwszy raz poległam i w połowie wyłączyłam. Zdaje sobie sprawę z tego, iż miał być to pastisz, jednak było to żenująco nudne, wtórne, kretyńskie, żałosne... o.O i wiele wiele innych mi się nasuwa w tym momencie przymiotników. Nie wiem do...
Parę piw, jakaś zieleń i wchodzi bez bólu. Owszem, niektóre żarty zbywałem milczenie, inne
zaś sprawiały, że waliłem się dłonią w czoło. Ale były też momenty tak głupie, że aż
śmieszne. Do tego troszkę posoki i innych zwyrodnień. Można rzucić okiem, pod wpływem,
jak ktoś lubi podobne klimaty, tzn...