Niestety w porównaniu z Gadjo Dilo to tragedia, według mnie każdy jego następny film trochę zniżał poziom, ale Transylvania to już typowy przykład na wypalenie reżysera. Kompletny brak pomysłu na film albo problemy z montażem bo żadna ze scen mnie nie urzekła, nie oczekiwałem jakiegoś wątku który będzie trzymał w napięciu do końca filmu, bo to przeciez Tony, jednak klimatu, tak pięknego i wciagającego jak w Gadjo, to w tym filmie nie było. Dla mnie rozczarowanie i to duże.