Nie żart, bo 'Iliada' też nie przedstawia całych dziesięciu lat, tylko kilka dni z walk. Rzeczy wcześniejsze mogą się pojawić w opowieści bohaterów, ale główna akcja to właśnie kilka dni.

Zobacz jak ten okres rozwiązano w innym filmie Helena Trojańska".

ale "Troja"to dość luźna, ale adaptacja "Iliady", a tam jest o 50 dniach wojny

w "Helenie..." pokazali większość faktów zgodnych z prawdą i zrobili to super, a w Troi nie dość, że Menelaos zginął, to jeszcze Parys przeżył, a było raczej na odwrót

wg mnie Troja skupia się głównie na widowiskui na Bradzie Pittcie - nie na Achillessie nawet tylko na gwieździe kina - ale to już moje osobiste odczucia

Achilles grany przez Pitta był dużo lepszy od tego z "Heleny Trojańskiej", tamten to napakowany łysy koks, do tego jego walka z Hektorem to była jakaś parodia, jeden rzut włócznią i po sprawie, co to miało niby być? Nie to co w "Troi", super walka.

a to się akurat zgadza :)

Cieszę się, że chociaż w jednym się zgadzamy. :)

I całe szczęście ! Troja to nie Stalingrad ! Gdyby okrążenie miasta trwało 10 lat, to wszyscy wcześniej umarli by z głodu i z nudów.

te 10 lat to była przenośnia, tak samo jak pojedynek Hektora z Achillesem :D .... wiesz ile oni walczyli wg iliady? stary Hektor tak się wycykał jak zobaczył Achillesa że uciekał mu tak długo że 3 razy orkążyli Teby zanim zaczeli walczyć, ten wiesz ogrodzony murem pałac miał 100 bram :D ... to se wyobraź ile kilometrów zrobili ... dobrze że Pettersen wywalił te czary mary, zostawił tylko przenośnie bo nie dało by się tego ogląać. A druga sprawa to jest wersja reżyserksa, 3:15 minut ... bardzo krwawa, i jest więcej gołych cycków ;)