Niestety film mnie nie zachwycił.Bardzo prosta,schematyczna fabuła,średnia gra aktorska.Sceny walk może nie są najgorsze,ale pozostają w tyle w stosunku do innych produkcji.Właściwie nie można tego nazwać walkami,bo bohater rozprawiał się ze wszystkimi pojedynczo pomijając ostatnie sceny,które były,jak na mój gust,bardzo banalne(idealny rzut kamieniem w czoło ostatniego z wikingów i to jeszcze przy takich warunkach?Wiem,że można powiedzieć,że był w tym dobry etc.,chociaż nie było to zbytnio w filmie pokazane).Nie wiem dlaczego,ale po tym filmie nasuwają mi się skojarzenia z filmami sensacyjnymi z Van Damm'em i Segal'em w rolach głównych,tylko że wszystko jest osadzone w czasach Wikingów.Mamy bohatera,który nie wie dokładnie kim w końcu jest, mamy mord jego całej rodziny i zrozumiałe pragnienie zemsty.A no i po masakrze bohater ledwo uchodzi z życiem.Bardzo oklepane(ale z drugiej strony nie wiem, co ja bym wymyślił:P),tylko czasy się zmieniły:).Sama brutalność nie jest raczej zbyt zachęcającym elementem do obejrzenia tego filmu(no może dla tych,co oglądają tylko gore itp.(chociaż to gore nie jest i ciężko byłoby nawet to połączyć z tym gatunkiem:P)Efekty dobrze zrobione,muzyki nawet nie pamiętam,więc na ten temat nie będę się wypowiadał.Reasumując-film nie zachwyca i widać,że trzeba będzie jeszcze poczekać na dobry film historyczny(lub jak w tym przypadku- na podstawie legendy).Moja ocena-4/10.
Pozdro!