Jak dla mnie, dobrze zrobiony i efektowny, ale po prostu nudny. Cały czas tylko sieczka lub nudne dialogi. W obu filmach (10000 i Tropicielu) napastnicy to demony rodem z piekła (przynajmniej na początku) i pojawiają się w nich rózne dziwne stwory. Mimo że nie stronie od filmów akcji, to ta "akcja przygodowa" mi nie pryzpadła do gusty. Film ten bardzo przypomian mi 10000BC. Powstanie tych filmów został zapewne zainspirowany sukcesem Apocalipto (które bardzo mi się podoba), jednak co tu ukrywac, Apocalipto jest po prostu 100 razy lepsze, w końcu to film Mela Gibsona.

Fakt , Apocalypto jest znacznie lepsze od Tropiciela . Mel Gibson to bardzo dobry reżyser , jego filmy są brutalne lecz bardzo dobre . Po przebojowej Pasji którą oczarował świat wszyscy spodziewali się z Apocalypto MEGA ARCYDZIEŁA i bardzo się rozczarowali bo zobaczyli jedynie zwyczajny/dobry film . 10000BC to już zupełnie inna sprawa , Film nie zawiera w sobie ani 0,1% realizmu . Zrobiony tylko by się podobać . Wszystkie 3 filmy łaczy i różni mnóstwo rzeczy ale zdecydowanie najlepsze jest Apocalypto .